Dziś, na zasadzie dual listingu (podwójnych notowań), do obrotu na GPW wprowadzonych zostanie ponad 35 mln akcji spółki Krka. Jest ona również notowana w Lublanie. Wczorajszy kurs z zamknięcia tamtejszej sesji wyniósł 48,4 euro, co po przeliczeniu dało 202,1 zł. Taki też będzie kurs odniesienia na otwarciu dzisiejszych notowań w Warszawie.
Podaż dużą niewiadomą
Wczoraj na parkiecie w Lublanie wartość obrotów akcjami Krka wyniosła prawie 4 mln euro (przy kapitalizacji spółki przekraczającej 1,7 mld euro). Zwykle obroty są jednak znacznie niższe i to właśnie chęć zwiększenia płynności jest głównym powodem wprowadzenia akcji Krka na naszą giełdę.
Podaż papierów na GPW będzie uzależniona od tego, jak duża część inwestorów już posiadających akcje zdecyduje się je sprzedać. Teoretycznie może być wysoka, ponieważ w wolnym obrocie znajduje się prawie 74 proc. walorów.
Jednak praktyka pokazuje, że zagraniczne spółki, które wchodzą na GPW na zasadzie dual listingu, z reguły pierwszego dnia nie cieszą się dużym zainteresowaniem. Przykładem może być konkurent dzisiejszego debiutanta, bułgarski producent leków Sopharma. W dniu pierwszego notowania właściciela zmieniło zaledwie 5,8 tys. jego walorów, a kapitał dzieli się na 132 mln akcji.
Jest potencjał wzrostu kursu
Krka zadebiutowała na giełdzie w Lublanie w 1997 r. W ciągu ostatnich 12 miesięcy jej akcje traciły na wartości. Jeszcze rok temu wyceniano je na ponad 60 euro. Od tego czasu potaniały o 21 proc.