Prawo do głosowania na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy utracił Słoweński Fundusz Restytucyjny, który posiadał papiery uprawniające do wykonywania 15,93 proc. głosów, Państwowy Zarządca Aktywów, dysponujący 10,48 proc. ogólnej liczby głosów, a także grupa Nova Kreditna Banka Maribor, operatorzy portów  – lotniczego w Lublanie i morskiego w Koprze oraz grupa ubezpieczeniowa Triglav.

Akcjonariusze ci łącznie mieli około 27,5 proc. głosów na walnym zgromadzeniu Krka. Słoweński regulator uznał, że działali w porozumieniu. Zgodnie z miejscowym prawem inwestorzy, którzy przekroczą próg 25 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy spółki muszą ogłosić wezwanie bądź zmniejszyć swoje zaangażowanie poniżej tego poziomu. Zawieszenie prawa głosu ma obowiązywać do momentu, gdy objęci nim akcjonariusze zdecydują się na jedno z dwóch rozwiązań.

Słoweński parlament zamierza znowelizować prawo o instrumentach finansowych, podwyższając próg obligujący do ogłoszenia wezwania do 33 proc. – poinformował w rozmowie z agencją Bloomberg Damjan Žugelj, dyrektor agencji.

Akcje Krka notowane są od 15 lat na giełdzie w Lublanie, a od sześciu dni na warszawskiej giełdzie. We wtorek do godziny 11 papierami spółki w Warszawie nie handlowano. Ostatniej transakcji dokonano w dniu ich debiutu na GPW. Za jedną akcję zapłacono wówczas 210 zł.