Czeska Fortuna stawia na Polskę

Spółka uważa, że nasz rynek ma bardzo duży potencjał. Ale barierą w jego wykorzystaniu jest potężna szara strefa

Aktualizacja: 17.02.2017 22:23 Publikacja: 23.04.2012 01:03

Czeska Fortuna stawia na Polskę

Foto: GG Parkiet

Aż na 450 mln eu­ro w ska­li ro­ku sza­co­wa­ne są przy­cho­dy nie­le­gal­nych za­gra­nicz­nych buk­ma­che­rów, z któ­ry­mi w Pol­sce kon­ku­ru­je gieł­do­wa For­tu­na. Nie ukry­wa ona, że sza­ra stre­fa utrud­nia jej pro­wa­dze­nie biz­ne­su w na­szym kra­ju. A to wła­śnie on sta­je się dla gru­py naj­wa­żniej­szym ryn­kiem.

– W po­rów­na­niu z Cze­cha­mi i Sło­wa­cją, ry­nek w Pol­sce nie jest jesz­cze na­sy­co­ny – mó­wi Vla­dan Crha, dy­rek­tor ds. re­la­cji in­we­stor­skich For­tu­ny. Do­da­je, że fir­mie trud­no jest kon­ku­ro­wać z nie­le­gal­ny­mi buk­ma­che­ra­mi, któ­rzy nie są ob­cią­że­ni po­dat­kiem od za­kła­dów. Wy­no­si on w Pol­sce 12 proc. i na­le­ży do naj­wy­ższych w Unii Eu­ro­pej­skiej. W dzia­ła­ją­ce le­gal­nie fir­my bi­je też za­kaz re­kla­my. Tym­cza­sem sza­ra stre­fa tym za­ka­zem zbyt­nio się nie przej­mu­je.

Onli­ne i lo­te­ria prio­ry­te­tem

Na pol­skim ryn­ku For­tu­na  kon­ku­ru­je z czte­re­ma fir­ma­mi buk­ma­cher­ski­mi. Jest li­de­rem z 32-proc. udzia­łem. W tym ro­ku, po uzy­ska­niu zgo­dy Mi­ni­ster­stwa Fi­nan­sów, spół­ka wy­star­to­wa­ła z za­kła­da­mi onli­ne. Zda­niem ana­li­ty­ków to wła­śnie ten seg­ment bę­dzie mo­to­rem wzro­stu biz­ne­su For­tu­ny.

Ko­lej­nym ce­lem na 2012 r. jest roz­wój seg­men­tu lo­te­rii w Cze­chach. Su­ma wpła­co­nych tam sta­wek w 2011 r. wy­nio­sła pra­wie 10 mln eu­ro, a stra­ta net­to na tej dzia­łal­no­ści 7 mln eu­ro. – Uzy­ska­nia pro­gu ren­tow­no­ści ocze­ku­je­my w I pół­ro­czu 2013 r. – za­po­wia­da Crha.

For­tu­na dzia­ła obec­nie w trzech kra­jach. – Wej­ście na no­we ryn­ki nie jest te­raz prio­ry­te­tem. W dłu­ższej per­spek­ty­wie nie wy­klu­cza­my eks­pan­sji w Eu­ro­pie – mó­wi Crha.

W Cze­chach spół­ka ma 635 ko­lek­tur, w Pol­sce 474, a na Sło­wa­cji 412. Pol­ska sieć się roz­ro­sła po ostat­nim prze­ję­ciu pla­có­wek na­le­żą­cych do Tip­spor­tu. – Ak­tu­al­nie nie ma­my pla­nów ko­lej­nych prze­jęć, po­nie­waż już dys­po­nu­je­my naj­więk­szą sie­cią ko­lek­tur w Pol­sce – mó­wi przed­sta­wi­ciel For­tu­ny.

Bę­dzie dy­wi­den­da

Cze­ska spół­ka wy­pra­co­wa­ła w 2011 r. 13,3 mln eu­ro skon­so­li­do­wa­ne­go zy­sku net­to. Za­rząd bę­dzie re­ko­men­do­wał wal­ne­mu zgro­ma­dze­niu (od­bę­dzie się 25 ma­ja), aby 90 proc. tej kwo­ty prze­zna­czyć na wy­pła­tę dy­wi­den­dy. To da­ło­by 0,23 eu­ro na ak­cję. – W przy­szłym ro­ku pla­nu­je­my utrzy­mać sto­pę dy­wi­den­dy na po­zio­mie 70–100 proc. skon­so­li­do­wa­ne­go zy­sku – za­po­wia­da Vla­dan Crha.

Ana­li­ty­cy Ko­merc­ni Ban­ka spo­dzie­wa­ją się, że czy­sty za­ro­bek gru­py mo­że w tym ro­ku wzro­snąć o 20 proc., do 16 mln eu­ro, a EBIT­DA? (zysk ope­ra­cyj­ny plus amor­ty­za­cja) do 23,9 mln eu­ro. Na­to­miast su­ma wpła­co­nych sta­wek ma wy­nieść 443,2 mln eu­ro.

For­tu­na nie chce się od­nieść do tych pro­gnoz. Sy­gna­li­zu­je jed­nak, że po­win­na być be­ne­fi­cjen­tem Eu­ro 2012. – Ale nie bę­dzie ła­two po­bić wy­niku z 2011 ro­ku, któ­ry był re­kor­do­wym w hi­sto­rii For­tu­ny – za­zna­cza jed­no­cze­śnie Crha.

W 2011 r. łącz­na su­ma wpła­co­nych sta­wek w gru­pie For­tu­ny wy­nio­sła 409,3 mln eu­ro, o po­nad 6 proc. wię­cej niż rok wcze­śniej. Przy­cho­dy po­szły w gó­rę o 11 proc., do 89,8 mln eu­ro. Z ko­lei EBIT­DA gru­py spa­dła o oko­ło 20 proc., do 20 mln eu­ro.

For­tu­na jest też no­to­wa­na na gieł­dzie w Pra­dze. Na  warszawską Giełdę Papierów Wartościowych we­szła je­sie­nią 2010 r.

Firmy
Giełdowe spółki starają się monitorować poziom hałasu, a nawet go ograniczyć
Firmy
Arctic Paper rozczarował wynikami. Kurs szuka dna
Firmy
Dziwny spadek WIG20. „Winny” Orlen
Firmy
Portfel zamówień Zrembu pęcznieje od nowych kontraktów
Firmy
Dębica zmniejszy produkcję opon
Firmy
Akcje dostawców sprzętu dla wojska pod presją