W tym roku spółki z segmentu, rozwijanego od połowy 2010 roku, mają wypracować około 1,5 mld zł przychodów. Strategia zakłada, że docelowo – w ciągu kilku najbliższych lat – obroty mają sięgnąć 4 mld zł. – Jeśli chodzi o przejęcia, nie mówimy nie, wciąż jest dobry czas na kupowanie aktywów. Jednak w już przejętych spółkach mamy ogromne możliwości, jeśli chodzi o rozwój i optymalizację kosztów. To będzie głównym zadaniem zarządu nadchodzącej kadencji – zapowiada Krężel. Boryszew chce wykorzystać m.in. swoje tereny w dwóch specjalnych strefach ekonomicznych.
– Koszty w Polsce są niższe a produkcja bardziej rentowna, lokowanie właśnie tutaj nowych projektów ma jak najbardziej sens – uważa Krężel. Spółka przygotowuje się do wejścia na rynek rosyjski, razem ze swoim największym partnerem – Grupą Volkswagen. – Wiemy, że będziemy dostarczać tam komponenty, ale decyzja, czy postawimy tam fabrykę, k jeszcze nie zapadła – powiedziała prezes Małgorzata Iwanejko.
Zysk netto Boryszewa w I kwartale wyniósł 35,9 mln zł, co oznacza, że przemysłowy holding zrealizował 16 proc. całorocznej prognozy tego wyniku. Przychody grupy wzrosły o 23 proc., do 1,26 mld zł – to głównie efekt ujęcia w konsolidacji nowych spółek z segmentu motoryzacyjnego. Jego udział w ogólnych przychodach wyniósł 410 mln zł, a wynik operacyjny sięgnął 18,7 mln zł wobec 4,4 mln zł rok wcześniej.