Bomi: Kapitalizacja topnieje

Nawet 16 proc. taniały wczoraj akcje handlowej spółki Bomi, notując kolejne historyczne dołki. Na koniec dnia kurs wyniósł 0,43 zł (-14 proc.). Wyprzedaży towarzyszył wysoki obrót. Właściciela zmieniło ponad 2,2 mln papierów.

Aktualizacja: 19.02.2017 03:21 Publikacja: 10.07.2012 01:03

 

Rynek z niepokojem czeka na informacje w sprawie porozumienia z bankami. Do czasu zamknięcia tego wydania spółka nie opublikowała żadnego komunikatu w tej sprawie. Zapewne niedługo to zrobi, ponieważ tylko do wczoraj miała możliwość korzystania z kredytu w Pekao. Jeśli nie zostanie przedłużony, spółce grozi bankructwo.

Podobne chwile grozy akcjonariusze Bomi przeżywali w miniony piątek. Pierwotnie to właśnie tego dnia wygasała bowiem możliwość korzystania ze wspomnianego kredytu. W sobotę Bomi poinformowało, że okres dostępności kredytu został wprawdzie przedłużony,?ale tylko do 9 lipca. Jednocześnie kwota kredytu została obniżona z 35 mln zł do 34,4 mln zł.

Analogiczne informacje napłynęły z Pekao dla spółki zależnej Bomi, dystrybucyjnego Rabatu. Kredyt dla niej również przedłużono do 9 lipca, a jego kwotę obniżono (z 33 mln zł do nieco ponad 32 mln zł).

„W opinii zarządu data otrzymania dokumentów i ich treść świadczą o regresie w prowadzonych negocjacjach z bankami, dotyczących dalszego finansowania spółki na niezmienionym poziomie w okresie najbliższych miesięcy" – podało Bomi.

Pod koniec czerwca jeden z wierzycieli Bomi złożył wniosek o upadłość spółki. Wierzytelność opiewała jednak na stosunkowo niską kwotę. Strony szybko się porozumiały i wniosek został wycofany.

Firmy
Prezes Arlenu: Wolałbym mieć mniejszą kapitalizację i pokój
Firmy
Ponad dwieście raportów jednego dnia. Wynikowa lawina na małej giełdzie
Firmy
Rainbow Tour wybija się górą z kanału
Firmy
Rynek energooszczędnych produktów powinien dynamicznie rosnąć
Firmy
Musimy sforsować barierę, po której następuje efekt kuli śnieżnej
Firmy
Jakich innowacji inwestorzy poszukują na Starym Kontynencie?