Audytorzy rzadko widzą problemy jako pierwsi

Rewidenci badający sprawozdania finansowe rzadko wskazują na ryzyko utraty płynności, jeśli o zagrożeniu nie wspomniał zarząd danej firmy. Tłumaczą, że problemy pojawiają się zwykle pomiędzy badaniami

Aktualizacja: 12.02.2017 13:45 Publikacja: 27.09.2012 06:22

Audytorzy rzadko widzą problemy jako pierwsi

Foto: www.photoxpress.ru

Od początku roku sądy ogłosiły upadłość dziewięciu firm z GPW. We wtorek wniosek o upadłość złożyła kolejna – Alterco. Sprawdziliśmy, czy audytorzy ostrzegali o takim ryzyku. W tym celu przeanalizowaliśmy raporty z przeglądów i badania sprawozdań sprzed informacji, że firmy mają kłopoty. Tylko w co trzecim przypadku audytor ostrzegał, zanim do problemów przyznał się zarząd.

Niechlubne budownictwo

Aż sześć upadłości mieliśmy w branży budowlanej. Tylko w wypadku Energomontażu-Południe inwestorzy zostali ostrzeżeni. W opinii do sprawozdania za 2011 r. audytor wskazał na problemy PBG i na to, że wartość zobowiązań grupy poręczonych przez Energomontaż wynosiła na koniec roku 991,2 mln zł. Dlatego zwrócił uwagę na zagrożenie kontynuowania działalności. Sama firma takiego ryzyka wówczas nie widziała.

4 czerwca wnioski o upadłość złożyły PBG i Hydrobudowa (grupę PBG bada Grant Thornton). W uwagach do opublikowanych pod koniec kwietnia sprawozdań rocznych audytor zwrócił uwagę, że doszło do pogorszenia sytuacji płynnościowej, co stworzyło zagrożenie dla kontynuacji działania. Do kłopotów przyznały się same spółki. W opinii do raportów za półrocze 2011 r. nic nie wskazuje na kłopoty. W międzyczasie PBG przejęło jednak za 592,7 mln zł Rafako, finansując to ze środków własnych, a nie kredytem, jak zakładało.

Audytorzy nie widzieli też zawczasu zagrożeń w ABM?Solid, DSS i Intakusie. Problemy pierwszej z tych firm zapoczątkowało jednak przekroczenie wskaźników zapisanych w warunkach emisji obligacji, co miało miejsce po publikacji raportu półrocznego, a przed rocznym. Podobnie było w DSS, gdzie „pomiędzy" raportami firma zaangażowała się w budowę odcinka autostrady?A2. Sprawozdania pierwszej firmy badał Polinvest-Audit, a drugiej KPMG.

W wypadku Bomi pierwsze ostrzeżenie pojawiło się w opinii do raportu za 2010 r. (PKF?Audyt). Sama spółka przyznała się jednak, że rozpoczęła restrukturyzację, a w wypadku jej niepowodzenia może mieć problemy z płynnością. Wcześniej niż zarząd uwagę na płynność zwrócił audytor Wilbo (Doradca Auditors), który po zbadaniu sprawozdania za 2011 r. napisał, że przy braku poprawy wyników i dokapitalizowania istnieje ryzyko dla kontynuowania działalności. W informacji z badania raportu Advadisu za 2010 r. audytor również zaznaczył, że spółka jest w trakcie restrukturyzacji, która jest jednym z warunków uzyskania długookresowej płynności finansowej. Inny audytor (AT?Partner), który odpowiadał za przegląd sprawozdania półrocznego w 2011 r., na tę kwestię nie zwrócił uwagi. Na pytanie, czy uznał sytuację firmy za bezpieczną, nie udało nam się uzyskać odpowiedzi. W październiku 2011 r. firma złożyła wniosek o upadłość.

Gdzie była KNF?

Ciekawie wygląda sytuacja Jago, które opublikowało raport za 2010 r. z opinią audytora 23 czerwca 2011 r., mimo że termin upłynął pod koniec kwietnia (wcześniej był raport bez opinii). Do dzisiaj nie opublikowało raportu grupy za 2010 r. Raport półroczny z 2011 r. nie zawiera natomiast opinii audytora. W związku z nieprawidłowościami dotyczącymi raportów rocznych za 2009 i 2010 r. i półrocznych w 2010 i 2011 r. Komisja Nadzoru Finansowego 4 lutego 2011 r. wszczęła postępowanie w sprawie nałożenia kary. Dlaczego dopiero wtedy? – Postępowania administracyjne są wszczynane na bieżąco po dokonaniu wstępnej analizy sytuacji, w szczególności po zgromadzeniu materiału, który uprawdopodobnia naruszenie przepisów – tłumaczy Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.

Audytorzy odmawiają komentarzy na temat klientów. Andre Helin, prezes BDO, nie odnosząc się do konkretnych firm, wyjaśnia, że sytuacja, iż audytor nie widział zagrożenia dla kontynuacji działalności np. w badaniu raportu rocznego, a dostrzegł je w opinii do półrocznego jest dopuszczalna tylko wtedy, gdy od końca marca do końca lipca (od zakończenia badania sprawozdania rocznego do końca przeglądu półrocznego) pojawiły się okoliczności, o których nie wiedział wcześniej. – Do takich okoliczności należą m.in. zmiana struktury właścicielskiej i strategii rozwoju, zaniechanie części dotychczasowej działalności i wynikający z tego wymóg odpisu wartości majątku, utrata znacznych kontrahentów, wypowiedzenie przez bank umów kredytowych, pojawienie się istotnych konkurentów – wylicza.

[email protected]

Inwestorze, radź sobie sam

Jak mantrę powtarzamy na naszych łamach, że inwestorzy nie powinni zapominać o lekturze opinii i raportów audytorów do sprawozdań rocznych i półrocznych.?W nich można bowiem często znaleźć ostrzeżenia, że nie wszystko z finansami spółki jest w porządku. Biegli chętnie piszą o nieprawidłowościach w rozliczaniu umów, wycenie składników majątku czy innych kwestiach, które miałyby wpływ na wynik netto. Bardzo rzadko wskazują jednak na zagrożenie dla kontynuacji działalności. Zwykle poruszają tę kwestię dopiero wtedy, gdy do problemów przyzna się zarząd. Tak było w wypadku kilku głośnych w ostatnich miesiącach upadłości. Czy wcześniej nie dało się przewidzieć, że firmy nie będą miały pieniędzy, żeby spłacić kredyty lub wykupić obligacje? Być może nie, skoro sam zarząd na to nie wskazywał. Audytor powinien jednak przeanalizować przepływy pieniężne i być w stanie sformułować pewne prognozy. Inaczej inwestorzy nie będą mieli motywacji, żeby zapoznać się z efektami jego pracy. Problem w tym, że wszystko da się wytłumaczyć pogorszeniem warunków działania firmy. Czy jednak zawsze jest to prawdziwe wytłumaczenie?

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?