Zarząd producenta liczników tłumaczy, że w I kwartale nastąpił odczuwalny spadek sprzedaży do Rosji, głównie realizowany przez linię łączeniową oraz opomiarowania wody i ciepła. Spadek ten udało się jednak zrekompensować wzrostem sprzedaży eksportowej na rynki krajów Unii Europejskiej m.in. do Czech.
Nastąpił natomiast szybki spadek cen liczników energii elektrycznej. To efekt bardzo konkurencyjnego rynku opomiarowania energii elektrycznej. Skutkiem erozji cenowej oraz presji na marże spółka zanotowała spadek rentowności w tym segmencie. Na spadek rentowności przełożyła się również znaczna aprecjacja dolara amerykańskiego, która wpłynęła niekorzystnie na koszty zakupu materiałów.
Z kolei główną dźwignią rosnących przychodów była realizacja dużych przetargów na liczniki energii elektrycznej (PGE, Tauron) w Polsce, rozpoczęcie dostaw liczników smart w projekcie Smart City Wrocław oraz realizacja przetargu na dostawy gazomierzy do Polskiej Spółki Gazownictwa.
Oczekiwania analityków co do wyniku netto Apatora były wyższe. DM PKO BP zakładał, że zysk netto sięgnie 18 mln zł, przy przychodach sięgających 176,2 mln zł.
Pomimo, że wyniki I kwartału są poniżej oczekiwań, zarząd Apatora potwierdza, iż nie widzi zagrożeń dla realizacji planu finansowego na ten rok. Przekonuje, że dostrzega realne szanse na pełną realizację prognozy rynkowej. Zarząd przekonuje też, przygotował i rozpoczął wdrożenie planu prowadzącego do obniżki kosztów i optymalizacji procesów produkcyjnych. Działania te powinny zapewnić realizację planu finansowego w tym obszarze do końca 2015 r.