AAT rozważa debiut w II półroczu

Producent elektronicznych systemów zabezpieczeń planuje ekspansję na rynki zagraniczne. W założeniach IPO obejmie istniejące akcje, ale w przyszłości niewykluczone jest podwyższenie kapitału.

Publikacja: 24.06.2015 06:22

AAT rozważa debiut w II półroczu

Foto: GG Parkiet

– Komisja Nadzoru Finansowego rozpatruje nasz prospekt. Zakładamy, że planowany przez nas debiut giełdowy mógłby nastąpić w II półroczu. Będzie to jednak zależało m.in. od koniunktury na rynkach finansowych – mówi Mariusz Raczyński, prezes i akcjonariusz AAT. W założeniach oferta ma objąć istniejące akcje. 67,75 proc. kapitału AAT pośrednio kontroluje londyński fundusz private equity Argan Capital – w akcjonariacie jest obecny od ośmiu lat. Pozostałe papiery należą pośrednio do założycieli – rodziny Raczyńskich oraz członków zarządu. – Poza możliwością szybkiego pozyskania kapitału giełda daje większą rozpoznawalność i prestiż, to równie ważne czynniki decydujące o planowanym wejściu na giełdę – podkreśla Raczyński.

Rosnący rynek

AAT działa od 20 lat, obecnie jest największą w Polsce firmą z segmentu elektronicznych systemów zabezpieczeń. Jako jedyna w kraju i jedna z nielicznych na świecie łączy rolę producenta i dystrybutora. Obecnie 64 proc. przychodów pochodzi ze sprzedaży własnych produktów, ponadto AAT jest wyłącznym dystrybutorem koncernu DSC.

Firma – znów jako jedna z nielicznych – działa w czterech głównych obszarach rynku i może oferować zintegrowane rozwiązania. 42-proc. udział w sprzedaży mają systemy przeciwpożarowe, 29 proc. – telewizja dozorowa (w obu przypadkach to wyłącznie własne produkty), 18 proc. – sygnalizacja włamania i napadu (tu AAT jest dystrybutorem), a 6 proc. – systemy kontroli dostępu (produkty własne i dystrybucja).

– Firma PMR szacuje wartość polskiego rynku elektronicznych systemów zabezpieczeń, mierzonego wartością sprzedaży urządzeń, na 0,94 mld zł w 2014 r. W ub.r. mieliśmy blisko 150 mln zł przychodów ze sprzedaży w kraju, co daje nam 16-proc. udział w tym torcie. Dla porównania udział naszych czterech głównych konkurentów to w sumie nieco powyżej 20 proc. – mówi Raczyński. – W latach 2008–2014 rynek rósł w tempie średnio niemal 4 proc. rocznie, w perspektywie 2014–2020 PMR oczekuje wzrostu rzędu 6 proc. rocznie – dodaje. Według raportu w 2020 r. wartość rynku ma wynosić 1,34 mld zł.

Szybsze tempo wzrostu ma by efektem zwiększenia inwestycji budowlanych – m.in. dzięki napływowi funduszy z UE. Z badań PMR wynika, że najszybszy wzrost będzie obserwowany w segmencie telewizji dozorowej i systemów sygnalizacji pożarowej.

Jednocześnie rynek będzie rósł w związku z rosnącą koniecznością wymiany starych, zamontowanych jeszcze w latach 90. instalacji – głównie przeciwpożarowych.

Ekspansja i dywidendy

– Po tym gdy uzyskaliśmy czołową pozycję w Polsce, chcielibyśmy zostać jednym z liderów rynku europejskiego. Eksport stanowi 13 proc. przychodów. Mamy spółkę zależną w Rumunii, która wypracowuje już 3 proc. przychodów grupy kapitałowej AAT Holding. Niedawno swoją działalność operacyjną rozpoczęły kolejne dwie spółki – w Holandii i na Węgrzech – wylicza Raczyński.

W następnych latach AAT Holding planuje wejście do kolejnych państw UE – możliwe jest założenie kolejnych spółek zależnych lub przejmowanie przedsiębiorstw produkcyjnych i dystrybucyjnych.

– Cały czas monitorujemy rynek i żadne decyzje nie zapadły. Mniejsze inwestycje moglibyśmy sfinansować z własnych funduszy – mówi Raczyński.

Zagraniczna ekspansja nie oznacza końca rozwoju w Polsce. Tu również możliwe są przejęcia – firm dystrybucyjnych z komplementarną ofertą. AAT ma w Polsce 12 oddziałów i jedną fabrykę w Bydgoszczy. Część produkcji zlecana jest podwykonawcom w Azji.

Do tej pory spółka nie dzieliła się z akcjonariuszami zyskami. Prezes Raczyński mówi, że zarząd w przyszłości będzie chciał rekomendować wypłacanie do 50 proc. skonsolidowanego zarobku na dywidendę. W 2014 r. grupa miała 5,4 mln zł zysku wobec 17,7 mln zł rok wcześniej. Eliminując wynik na jednorazowych operacjach finansowych, które nie będą występować w kolejnych latach (w tym spłacenie pożyczek wobec akcjonariuszy), zysk netto wzrósł w 2014 r. do 16,9 mln zł.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?