– Razem z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych jest on współzałożycielem ePłatności i ma prawo pierwokupu. Uważamy, że jest dla nas naturalnym partnerem, który zna nas od początku i chce się rozwijać przy wsparciu Innovy – podkreśla Janusz Bober, prezes ePłatności. Wyniki tej firmy nie są jeszcze przez OPTeam konsolidowane, ale po sfinalizowaniu transakcji znacząco wpłyną na rezultaty giełdowej grupy. Wiadomo, że ePłatności mają zysk netto, a ich roczne przychody przekraczają 200 mln zł.
W ciągu dziewięciu miesięcy 2015 r. w Polsce przeprowadzono łącznie 1,87 mld transakcji bezgotówkowych, a ich wartość przekroczyła 134 mld zł (wobec niespełna 113 mld zł rok wcześniej) – wynika z danych opublikowanych przez NBP. – Rynek w poprzednich latach mocno rósł. Jeśli chodzi o 2016 r., to również spodziewamy się wzrostu, ale już raczej nie dwucyfrowego – uważa szef ePłatności. Jego zdaniem najszybciej będzie rosła rola płatności online i mobilnych. Również tradycyjne płatności kartowe będą sukcesywnie zastępować gotówkę. – Rozwój sieci akceptacji płatności bezgotówkowych będzie najbardziej widoczny w segmencie wciąż najmniej „ukartowionym", czyli małych i średnich przedsiębiorstw – mówi prezes Bober.
Obecnie ePłatności zarządzają siecią ponad 31 tys. terminali, a docelowo chcą mieć ich ok. 100 tys. W sumie na polskim rynku obecnie działa ponad 400 tys. takich urządzeń. – Naszą ambicją jest zatem zdobycie ok. 25 proc. udziałów – mówi prezes.
Potencjał rynku płatności bezgotówkowych dostrzegli również inwestorzy finansowi, czego przykładem jest współpraca Innovy z firmą OPTeam, czy przejęcia realizowane ostatnio przez MCI Capital. W tym tygodniu z giełdy zniknął eCard, który wpadł do portfela giełdowego funduszu. Z kolei pod koniec 2015 r. MCI poinformował o przejęciu spółki Mobiltek, właściciela Dotpay – jednego z czołowych graczy na rynku płatności elektronicznych w Polsce. Niewykluczone, że będzie dalej konsolidował branżę. Tymczasem już niedługo może dostać zastrzyk gotówki po wyjściu z inwestycji w czeską Invię. Z naszych informacji wynika, że do transakcji może dojść jeszcze w lutym. Jej wartość owiana jest tajemnicą, ale chodzi najprawdopodobniej o kwotę ponad 0,2 mld zł.