Drugie półrocze będzie lepsze

Według analityków zapytanych przez „Parkiet" WIG20 na koniec roku znajdzie się na poziomie 1830 pkt. Szeroki WIG ma zakończyć grudzień z wynikiem 48 100 pkt. Wyjątkowo udane powinny być miesiące wakacyjne.

Publikacja: 01.07.2016 06:00

Według analityków zapytanych przez „Parkiet" WIG20 na koniec roku znajdzie się na poziomie 1830 pkt.

Według analityków zapytanych przez „Parkiet" WIG20 na koniec roku znajdzie się na poziomie 1830 pkt.

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek gkmp Grzegorz Psujek

Pierwsze półrocze nie było dobre dla inwestorów w Warszawie. W tym czasie WIG20 stracił prawie 6 proc., a WIG 4 proc. W porównaniu z zachodnioeuropejskimi giełdami takie wyniki nie wyglądają jednak źle. W tym samym czasie niemiecki DAX stracił 11 proc. O 9 proc. spadł natomiast francuski CAC40. W naszym regionie pozytywnie wyróżniał się węgierski BUX, który wzrósł aż o 10 proc. Zdaniem analityków i zarządzających drugie sześć miesięcy roku dla naszej giełdy będzie lepsze. Według średniej prognoz 15 ekspertów indeks blue chips ten rok zakończy na poziomie 1830 pkt, czyli 4,5 proc. powyżej obecnej wyceny. Wskazania analityków oscylują w granicy 1700–1950 pkt. Jeszcze lepiej powinien radzić sobie WIG, który zdaniem ekspertów na koniec grudnia zatrzyma się na poziomie 48 100 pkt, 7,5 proc. powyżej obecnego pułapu.

Drugie jak pierwsze

Eksperci przestrzegają jednak, że w kolejnych miesiącach warszawskiej giełdzie nadal będą ciążyły te same czynniki ryzyka jak do tej pory: ryzyko uchwalenia niekorzystnej dla banków ustawy frankowej, angażowanie spółek energetycznych w ratowanie górnictwa czy ryzyko nacjonalizacji OFE. Nastroje na globalnych rynkach akcji nadal będzie determinowała sprawa wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, perspektywa ewentualnego zacieśniania polityki monetarnej w USA oraz listopadowe wybory prezydenckie za oceanem. – Krajowe blue chips co do zasady powinny podążać w kierunku zgodnym z globalnymi nastrojami, ale z zastrzeżeniem, że trudno będzie pozbyć się lokalnej słabości, która utrzymuje się już od dłuższego czasu. Scenariusz, jaki zakładam, to letnie ocieplenie nastrojów po szoku związanym z Brexitem, później jesienna korekta przed wyborami prezydenckim w USA, która może się pogłębić, gdyby Donald Trump je wygrał – wskazuje Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ. W podobnym tonie wypowiada się Wojciech Białek, główny analityk CDM Pekao, który drugie półrocze wyobraża sobie niemal jako kopię pierwszego. – III kwartał powinien być dla naszej giełdy dobry. Spodziewam się wakacyjnej hossy – mówi Białek. Analityków różni zaś wizja sytuacji na rynku w ostatnim kwartale roku. – Czynnikiem ryzyka, który może spychać w dół w IV kwartale globalne giełdy, w tym GPW, są wybory w USA. Spodziewam się jednak, że w II półroczu WIG20 odrobi spadki z pierwszych sześciu miesięcy i zakończy rok na poziomie z końca 2015 r. – zaznacza Białek.

Przypomnijmy, że indeks grupujący 20 największych firm z warszawskiej giełdy na ostatniej sesji grudnia był na poziomie 1859 pkt.

Według Bugaja zakończenie roku powinno stać pod znakiem zwyżek. – Sam WIG20 z uwagi na niskie zeszłoroczne zamknięcie ten rok powinien kończyć neutralnie lub lekkim wzrostem w zależności od tego, jaki będzie ostateczny kształt tzw. ustawy frankowej – jeśli w ogóle go poznamy. WIG zachowa się lepiej z uwagi na kontynuację lepszego zachowania małych i średnich spółek względem ich dużych odpowiedników – przekonuje analityk DM BOŚ.

Perełki wśród misiów

Eksperci zgodnie podkreślają, że okazji inwestycyjnych warto szukać wśród tzw. misiów. – Małe i średnie spółki nie są wyceniane wysoko, mają dobre perspektywy, są w relatywnie niewielkim stopniu obciążone ryzykiem politycznym – mówi Adam Łukojć, zarządzający Skarbiec TFI.

Spośród głównych indeksów GPW w I półroczu to właśnie najmniejsze spółki radziły sobie najlepiej. sWIG80 stracił niespełna 1 proc. Wśród najmniejszych emitentów w ciągu ostatnich sześciu miesięcy nie brakowało spółek, których akcje pozwoliły zarobić po kilkanaście czy kilkadziesiąt procent.

[email protected]

Czy warto postawić na liderów wzrostu z pierwszego półrocza?

Spółki z WIG20

W pierwszych sześciu miesiącach tego roku najmocniej spośród największych spółek z GPW zdrożały akcje CCC. Z ostatnich pięciu rekomendacji wydanych przez analityków wynika jednak, że papiery obuwniczej spółki są już przewartościowane o około 7 proc. – Nie sądzę, żeby kurs CCC miał szanse utrzymać tempo wzrostu z I półrocza. Pozytywnie na wyniki spółki wpływa konsolidacja eObuwia, gdzie tempo wzrostu przychodów jest dwucyfrowe. Baza w ubiegłym roku była dość niska w drugiej połowie roku, z tego względu poprawa wyników w CCC jest możliwa. Natomiast jest to przynajmniej częściowo odzwierciedlone w kursie – uważa Sylwia Jaśkiewicz, analityczka DM BOŚ.

Na drugim stopniu podium znalazła się Grupa Lotos. Cena z ostatnich pięciu rekomendacji analityków wskazuje na to, że obecna wycena spółki odzwierciedla jej wartość godziwą. Zdaniem Krzysztofa Pado, analityka DM BDM, trudno będzie o poprawę wyników w II kwartale w stosunku do zeszłego roku. – Warto jednak pamiętać, że Lotos pozytywnie zaskoczył inwestorów wynikami za I kwartał. W przypadku Lotosu, tak jak PKN Orlen, wyniki raportowane powinny być wsparte przez wycenę zapasów oraz być może odwrócenie części odpisów z poprzednich kwartałów, kiedy ceny ropy były wyraźnie niższe niż obecnie – mówi Pado. Nie liczy on, że kursy spółek rafineryjnych w drugim półroczu będą się zachowywały wyraźnie lepiej niż szeroki rynek. – Trochę brakuje w ich przypadku paliwa do wzrostu. Marże rafineryjne w 2016 r. w porównaniu z ubiegłym rokiem są słabsze. Pomaga wysoki kurs dolara i wzrost wyceny segmentu wydobywczego, ale to w mojej opinii obecnie nieco za mało na utrzymanie relatywnej siły względem indeksu – argumentuje analityk. Na ostatnim stopniu podium, niemal ex aequo znalazły się akcje Cyfrowego Polsatu i PGNiG. Z ostatnich pięciu rekomendacji analityków wynika, że akcje tych spółek mają odpowiednio około 13-proc. i 2-proc. potencjał do wzrostu. Pozytywnie na wyniki Cyfrowego Polsatu mogą wpływać mistrzostwa Europy w piłce nożnej.

Według Konrada Księżopolskiego, szefa analityków w Haitong Banku, w obecnej, niepewnej sytuacji na rynku akcje Cyfrowego Polsatu nadal mogą się zachowywać lepiej niż WIG20. – Cyfrowy Polsat jest odbierany jako spółka defensywna. Firma wykazuje stabilne przychody i zyski EBITDA. Ma dobrą, konkurencyjną ofertę, zakończyła pozytywnie akwizycję Midasa, po połączeniu z Polkomtelem restrukturyzuje koszty – wymienia Księżopolski. Zaznacza jednak, że ryzykiem dla firmy może być wprowadzenie podatku telekomunikacyjnego, podobnego do tego, który obowiązuje na Węgrzech. – Politycy nigdy wcześniej nie wspominali jednak o takich zamiarach, więc raczej bym się tego nie spodziewał – kwituje.

Spółki z mWIG40

Spośród emitentów średniej wielkości w pierwszych sześciu miesiącach najmocniej podrożały walory JSW. Średnia cena z ostatnich pięciu rekomendacji wskazuje na to, że akcje górniczej firmy są już przewartościowane o około 9 proc. Wśród analityków nie brakuje głosów, że pieniądze ze sprzedaży części aktywów na jakiś czas zaspokoją potrzeby gotówkowe spółki, jednak by utrzymać produkcję na obecnym poziomie, potrzebne będą kapitałochłonne inwestycje.

Po około 25 proc. pozwoliły zarobić walory Comarchu i CD Projektu. Akcje producenta gier znajdują się już tylko kilka procent poniżej historycznego szczytu notowań na 28,16 zł. Według Księżopolskiego trudno określić, czy kurs spółki w najbliższym czasie wyznaczy nowy historyczny szczyt notowań. – Dotychczasowe szczyty były wyznaczone na fali sprzedaży „Wiedźmina" . Wydaje się, że obecnie może brakować paliwa, dzięki któremu kurs wyznaczyłby nowy szczyt. Wsparciem dla wyników jest słabszy względem dolara złoty, ponieważ znaczna część przychodów firmy generowana jest właśnie w tej walucie – dodaje. W przypadku Comarchu za zwyżki z ostatnich miesięcy odpowiadają dobre wyniki finansowe. Środki z nowego budżetu unijnego, które wpłyną na wyniki spółek z sektora IT, powinny się pojawić na początku 2017 r. – Również ze względu na wysoką bazę w 2015 r. trudno będzie Comarchowi poprawić wyniki w kolejnych kwartałach. Trudno zatem przewidzieć, czy zwyżki kursu z ostatnich miesięcy będą kontynuowane w drugim półroczu – mówi szef analityków Haitong Banku.

Spółki z sWIG80

W indeksie kojarzonym z małymi spółkami niekwestionowaną gwiazdą był w pierwszym półroczu Rank Progress zajmujący się wynajmowaniem powierzchni handlowych. Po sprzedaży akcji przez fundusz Pioneer Pekao w lutym walory spółki kosztowały tylko 52 gr. W połowie marca doszło do rzadko obserwowanego wystrzału kursu w górę. W ciągu tygodnia udziały Rank Progressu podrożały o 96 proc., a zwyżkom towarzyszyły duże obroty. W najwyższym punkcie w tym roku papiery spółki kosztowały 4,19 zł. Tak wyraźnemu odbiciu nie towarzyszyły jednak żadne znaczące zmiany w fundamentach firmy.

Katalizatorem wzrostu kursu biotechnologicznego Mabionu jest z kolei zbliżający się termin zakończenia badań nad MabionCD20, czyli lekiem biopodobnym do MabThery, którą stosuje się głównie w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS), chłoniaków i białaczek. Globalny rynek tego leku wyceniany jest obecnie na około 7 mld franków szwajcarskich. Kilka dni temu zarząd Mabionu poinformował, że wszyscy pacjenci w badaniu podstawowym prowadzonym w RZS zostaną prawdopodobnie zrekrutowani do połowy września. Ostatni pacjent w pomocniczym badaniu prowadzonym w chłoniakach powinien być zrekrutowany do końca września. Firma jest w trakcie zaawansowanych rozmów z trzema globalnymi podmiotami, które zajęłyby się sprzedażą leku MabionCD20. Obecnie akcje spółki wyceniane są na około 82 zł. Analitycy biura maklerskiego ING widzą jeszcze spory potencjał do wzrostu kursu – ich zdaniem walory są warte 100 zł.

Wyraźnie podrożały również papiery Asbisu, dystrybutora sprzętu IT, który w tym roku celuje w 1,15–1,25 mld USD przychodów oraz 4–5 mln USD zysku netto. MKT

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF