Jak przekonuje Krzysztof Choromański, analityk BM Banku BGŻ BNP Paribas, rynek najwyraźniej dostrzegł pozytywny wpływ silnej koniunktury, którą potwierdził mocny wzrost liczby rejestracji nowych przyczep i naczep w Polsce w I półroczu 2016 r. – Z krajowego rynku pochodzi ponad połowa przychodów Wieltonu. Według najnowszych danych liczba zarejestrowanych pojazdów marki Wielton wzrosła o 34,4 proc. r./r., osiągając wolumen 1896 sztuk. Ponadto należy uwzględnić działalność na rynkach zagranicznych, a zwłaszcza we Francji, gdzie spółka zależna Fruehauf jest liderem rynku, oraz we Włoszech, gdzie dzięki dokonanym akwizycjom dynamicznie rozwija się sprzedaż. Biorąc to wszystko pod uwagę, można zakładać, że rynek oczekuje, że II kwartał pod względem raportowanych wyników będzie równie udany, jak poprzedni – ocenia ekspert.
W takim scenariuszu akcje Wieltonu powinny sobie lepiej radzić na tle całego rynku. Tym bardziej że spółka dzięki zagranicznej ekspansji biznesu stoi przed szansą znaczącej poprawy wyników . – Strategiczne dla Wieltona rynki znajdują się od kilku kwartałów w trendzie wzrostowym, a na niektórych (Polska, Włochy) widać wyraźne przyspieszenie od II połowy 2015 r. Naszym zdaniem jest to kluczowy czynnik determinujący wzrost wyników spółki w kolejnych latach – uważa Michał Sztabler, analityk Noble Securities. Jednocześnie wskazuje na pozytywny wpływ osłabienia złotego. – Wielton jako duży eksporter ma długą ekspozycję walutową w euro, udział przychodów walutowych to obecnie około 80 proc. łącznych obrotów spółki. Osłabienie złotego jest więc dla niego korzystne i sprzyja poprawie marży – zauważa Sztabler.
W najnowszej lipcowej rekomendacji wycenił walory Wieltonu na 9,33 zł, co w odniesieniu do obecnej wyceny na poziomie około 8,80 zł daje 6-proc. potencjał do zwyżki kursu.