Chodzi o obiekty zlokalizowane w stolicy Węgier Budapeszcie. Transakcja, opiewająca na 64,3 mln euro, ma być zamknięta do końca roku. Grupa zamierza w ten sposób ograniczyć koszty związane z leasingiem hoteli, co sygnalizował niedawno na łamach „Parkietu" Gilles Clavie, prezes Orbisu. – Rozglądamy się za możliwościami przejęć atrakcyjnych obiektów. Jednocześnie nie wykluczamy kolejnych transakcji wykupu hoteli z leasingu tam, gdzie jest to możliwe, co powinno przełożyć się na oszczędności – tłumaczył.
Maciej Bobrowski, analityk DM BDM, podkreślił, że kolejne wykupy i ewentualne przejęcia wpisują się w realizowaną przez grupę strategię zwiększania bazy własnych hoteli.
– Z naszych szacunków wynika, że Orbis odkupił 1150 pokoi w pięciu hotelach. Pokoje będące przedmiotem transakcji stanowią zatem 7,5 proc. ogółu bazy pokoi własnych i leasingowych w ramach grupy na koniec III kwartału. Według naszych obliczeń średnia cena odkupu to 56 tys. euro za pokój. Zakładamy, że ustalona kwota nabycia jest optymalna dla spółki, dlatego w średnim i dłuższym okresie przyniesie wartość dodaną dla akcjonariuszy mniejszościowych poprzez wyeliminowanie kosztów czynszu – ocenił Maciej Bobrowski, analityk DM BDM.
Na koniec III kwartału Orbis miał 460 mln zł gotówki, uwzględniając 200 mln zł pozyskanych z lipcowej emisji obligacji, którymi częściowo miała sfinansować potencjalne przejęcia i wykupy.
– Z naszego punktu widzenia realizowany scenariusz akwizycji także poprzez odkup hoteli z leasingu jest bardziej pożądany aniżeli maksymalizacja wypłaty dywidend w krótkim okresie – stwierdził Bobrowski.