Mimo dość kiepskich nastrojów na szerokim rynku od początku poniedziałkowej sesji notowania Astarty świecą soczystą zielenią. Przed godz. 12 drożeją o ponad 9 proc., do 66,9 zł. Tym samym pokonany został lokalny szczyt z 18 stycznia. Notowania ukraińskiego producenta cukru znajdują się w długoterminowym trendzie wzrostowym. Zwyżkują od listopada 2014 r. Najbliższym celem byków jest pokonanie poziomu 69 zł.
Tak wyraźny zwyżki to pokłosie dobrych wyników za ubiegły rok. W piątek spółka poinformowała, że w 2016 r. skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 369 mln euro, zysk brutto wyniósł 155 mln euro, zaś EBITDA 150 mln euro. Na koniec ubiegłego roku dług netto wyniósł 146 mln euro.
Zaudytowane wyniki zostaną opublikowane 10 kwietnia.