Podczas czwartkowej sesji za walory Alumetalu płacono na rynku około 48 zł. Zdaniem autorów rekomendacji chwiejny rynek i słaba produkcja motoryzacyjna w Niemczech pod koniec II kwartału 2017 r. przyczyniły się do wojny cenowej na rynku i obniżyły rentowność na rynku wtórnego aluminium do odlewów. - Po słabym czerwcu i lipcu (spadki produkcji samochodów w Niemczech rzędu 10 proc.) zauważamy wyraźne odbicie w sierpniu (12 proc.). Rejestracje nowych samochodów w Europie po słabości w kwietniu również kontynuują trend wzrostowy. Spółki motoryzacyjne w dalszym ciągu pozytywnie wypowiadają się o koniunkturze, wydaje się więc, że na razie segment ma duże szanse kontynuować wzrosty, choć należy pamiętać, że zdecydowanie jest to już dojrzała część cyklu (rejestracje nowych samochodów w UE na poziomie 6 proc. poniżej szczytów z końca 2007) -oceniają analitycy.

Eksperci w dalszym ciągu wyceniają spółkę bazując na założeniu, że marże wrócą do średnich długoterminowych (tym razem od dołu). - Po załamaniu w II kwartale marża wzorcowa stopów vs. złom (wg. Metal Bulletin) zanotowała bardzo wyraźne odbicie. Choć wydaje nam się, że rzeczywista skala tego odbicia była dużo mniejsza, kierunek zgadza się z naszymi obserwacjami. Naszym zdaniem gracze z Europy Zachodniej nie są w stanie działać przez dłuższy czas na poziomie marż z II kwartału - uważają.

Prognoza analityków DM PKO BP zakłada, że w 2017 roku zysk netto Alumetalu wyniesie 62 mln zł przy przychodach sięgających 1,5 mld zł. W kolejnym roku zysk netto wzrośnie do 70 mln zł, a sprzedaż zwiększy się do ponad 1,6 mld zł.