Rynek docenił ponadprzeciętnie wysokie tempo wzrostu dystrybutora części samochodowych. W okresie pierwszych sześciu miesięcy 2019 r. przychody ze sprzedaży grupy zwiększyły się o prawie 30 proc. względem analogicznego okresu poprzedniego roku. Motorem rozwoju Auto Partnera jest wzrost organiczny napędzany rozbudową sieci dystrybucji w kraju, co przekłada się na zwiększanie skali działalności. Dlatego zarząd firmy cel osiągnięcia 1,5 mld zł obrotów w tym roku uznał za realny, o ile dotychczasowe tempo wzrostu zostanie utrzymane.

Analitycy widzą potencjał do kontynuacji wzrostu biznesu dystrybutora, co oznacza przestrzeń do poprawy wyników. – Uważamy, że korzystne otoczenie rynkowe, ciągle mała skala dająca przestrzeń do wzrostu w Polsce i całym naszym regionie, efektywna logistyka, relatywnie słaba konkurencja (poza Inter Cars) sprawia, że Auto Partner będzie dalej zwiększał udziały rynkowe do 11 proc. w 2021 r. Prognozujemy dalszy dynamiczny wzrost wyników finansowych z średniorocznym wzrostem przychodów oraz zysku na akcję odpowiednio na poziomie 21–22 proc. w latach 2018–1921. W tym świetle uważamy, że niskie wskaźniki 2019 r. C/Z i EV/EBITDA na poziomie odpowiednio 8,6 i 7,2 są nieuzasadnione – wskazuje Tomasz Sokołowski, analityk biura maklerskiego Santander Bank Polska.

Zakłada stabilną marżę brutto na poziomie 26,7 proc. oraz niewielką presję kosztów wynikającą z rozbudowy logistyki. Wśród głównych czynników ryzyka wymienia coraz bardziej zaawansowane technologie w motoryzacji stanowiące wyzwanie dla rozwoju niezależnych warsztatów samochodowych, ryzyko konsolidacji rynku niezależnych warsztatów samochodowych oraz potencjalną ekspansję zagranicznych dystrybutorów części samochodowych w Polsce i ekspansję producentów części zamiennych.

Z prognoz biur maklerskich wynika, że w tym roku Auto Partner może liczyć na 68,5 mln zł zysku netto przy 1,42 mld zł przychodów, co oznaczałoby poprawę odpowiednio o prawie 17 proc. i 24 proc. względem 2018 r. JIM