W okresie od stycznia do października grupa zanotowała 668,4 mln zł przychodów, co oznacza wzrost o ponad 6 proc. względem analogicznego okresu 2018 r. Co istotne, w zakończonym miesiącu tempo wzrostu przyspieszyło. Był to równocześnie najlepszy w historii firmy miesiąc pod względem wypracowanych obrotów (sprzedaż wyniosła 80,4 mln zł). Co istotne, za ten wynik w większości odpowiadały przychody z kanału e-commerce, które osiągnęły również rekordową kwotę – niemal 57 mln zł.
– Październik to zawsze środek najintensywniejszego okresu w branży elektrotechnicznej, na dodatek z bardzo dużą liczbą dni roboczych. Z jednej strony mogliśmy zatem spodziewać się kolejnego rekordu właśnie teraz, z drugiej – przekroczenie poziomu 80 mln do końca nie było pewne – komentuje Krzysztof Folta, prezes zarządu TIM-u. – To dla nas historyczna chwila. Stoi za nią już ponad sześć lat najnowszej historii TIM-u, w której związaliśmy się z kanałem e-commerce – dodaje.
Z zaprezentowanej na początku roku strategii na lata 2019–2021 wynika, że grupa chce rosnąć średniorocznie o ponad 5 proc. powyżej inflacji. Realizacja strategii ma spowodować wzrost rocznych przychodów spółki do ponad 1 mld zł i rentowności EBITDA do ponad 3,6 proc.
Podczas poniedziałkowej sesji za papiery TIM-u płacono na giełdzie około 9,10 zł, co oznacza zwyżkę o ponad 1 proc. względem ceny odniesienia z poprzedniej sesji. JIM
Notowania akcji na stronie: