Temat Pracowniczych Planów Kapitałowych wciąż należy do czołowych na rynku kapitałowym. Chociaż w ostatnim czasie pojawiło się wiele uwag z różnych stron na temat projektu, który zakłada uruwchomienie PPK, to jego główni orędownicy wierzą, że pomysł ten uda się wprowadzić w życie.
Jak i kiedy?
– Szereg instytucji zgłosiło mniej lub bardziej konstruktywne uwagi. Naszym celem powinno być stworzenie projektu, który pogodzi wszystkich interesariuszy, których program PPK dotyczy i który będzie stabilny przez wiele lat. Powinien on odbudowywać zaufanie Polaków do różnego typu produktów emerytalnych – zwracał uwagę Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, podczas konferencji poświęconej PPK, która odbyła się we wtorek w siedzibie GPW.Zaznaczył jednocześnie, że zmiany w projekcie są jak najbardziej możliwe. – Będziemy zastanawiać się, jak zmodyfikować projekt systemu PPK, tak aby stał się bardziej korzystny i przyjazny dla osób najmniej zarabiających – mówił Borys. Odniósł się także do roli, jaką ma pełnić w systemie dowodzona przez niego instytucja.
– Jako PFR będziemy starać się, aby opłaty, które pobieramy od instytucji finansowych na stworzenie i utrzymanie portalu PPK, były jak najniższe. Nie mamy zamiaru zarabiać na PPK – przekonywał Borys.
Projekt dotyczący PPK ma być wprowadzony w życie 1 stycznia 2019. Patrząc jednak na liczne uwagi wydaje się, że pierwotny termin wejścia w życie przepisów regulujących działanie PPK może być sporym wyzwaniem. – Trzymamy się dat. Mamy świadomość, że PPK jest takim programem, który najlepiej byłoby wprowadzić przy możliwie najszerszym kompromisie. Jeśli uda się go osiągnąć w najbliższym czasie, to data 1 stycznia 2019 r. absolutnie jest realna. Jeżeli okaże się, że dyskusja potrwa dłużej, to trzeba będzie się zastanowić, czy pewne regulacje mogą być wdrożone w innym terminie – wskazywała Katarzyna Przewalska, zastępca dyrektora w MF.
O tym, aby możliwie jak najszybciej wprowadzić PPK, mówili także uczestnicy debaty poświęconej temu tematowi. – Jedynym z celów PPK jest ożywienie rynku kapitałowego, a także podniesienie stopy oszczędności. Jeżeli tylko jest dobra wola, to powinniśmy jak najszybciej ruszać z reformą. Ewentualne drobne poprawki czy też zmiany mogą pojawić się później – apelował Marcin Dyl, prezes IZFiA.