Średnia cena sprzedaży energii elektrycznej w zatwierdzonych przez prezesa URE taryfach wyniesie 495,16 zł za MWh netto w 2026 r. Do końca 2025 r. jest to 572,64 zł za MWh. Tej stawki jednak nie płacimy bo ceny są mrożone na poziomie 500 zł za MWh.
Taryfy za energię w górę, rachunek za sam prąd bez zmian
Koszt pozyskania samej energii to największa składowa na rachunku za energię elektryczną stanowiąca ponad 50 proc. wartości całej faktury. Druga część rachunku to taryfa dystrybucyjna (wraz z innymi opłatami, jak mocowa i OZE) i ta dla gospodarstw domowych wzrośnie średnio o 7,6 proc. Może to oznaczać, że finalnie sam rachunek za prąd nieznacznie wzrośnie.
– Od 1 stycznia 2026 r. dla gospodarstw domowych, które korzystają z taryfy na sprzedaż energii elektrycznej zatwierdzonej przez Prezesa URE, cena za MWh wyniesie średnio 495,16 zł. Tym samym będzie ona niższa od tzw. ceny „mrożonej” obowiązującej w 2025 r. – powiedziała Renata Mroczek, Prezes URE.
W związku ze spadkami cen na rynku hurtowym w stosunku do cen z kontraktów długoterminowych zawieranych w 2024 roku, ceny energii elektrycznej w taryfach sprzedawców na 2026 r., zatwierdzone przez Prezesa URE, są niższe w stosunku do taryf zatwierdzonych na 2025 r. - i wyniosły średnio 495,16 zł/MWh. Co oznacza spadek o ok. 14 proc. w porównaniu do cen z taryf zatwierdzonych na IV kwartał 2025 r. i ok. 1 proc. do ceny mrożonej.
Oznacza to, że największa składowa naszego rachunku za prąd, a więc taryfa za energię spadnie w 2026 r. o kilkanaście procent względem taryfy w tym roku. Biorąc pod uwagę mrożenie cen ten spadek kosztów samej energii jest symboliczny i wynosi jedynie 1 proc.