PGE ma oko na mały atom i aukcje morskich farm wiatrowych

Jak wynika z zapewnień przedstawicieli Polenergii, Orlenu, a także PGE Polskiej Grupy Energetycznej szanse, że tegoroczna aukcja morskich farm wiatrowych odbędzie się, są coraz wyższe. W swoich planach na morskie farmy wiatrowe mówili na spotkaniu prasowym przedstawiciele zarządu PGE. Poza morskimi wiatrakami zarząd wspomniał także o małym atomie.

Publikacja: 25.06.2025 20:06

PGE ma oko na mały atom i aukcje morskich farm wiatrowych

Foto: AdobeStock

Szanse, że aukcje dla projektów morskich farm wiatrowych dla drugiej fazy odbędą się, rosną. W grze będą bowiem co najmniej trzy projekty, a to minimum aby aukcje zostały przeprowadzone. Urząd Regulacji Energetyki ogłosił na początku czerwca aukcje offshore na grudzień 2025 r. Wygrany aukcji, który zaoferuje najniższą cenę zawiąże kontrakt na stałą cenę za energię elektryczną z morskich farm wiatrowych w ramach kolejnej, drugiej fazy rozwoju. Te projekty powstaną po 2030 r.  

PGE wystartuje w grudniowej aukcji

Bazowy scenariusz dla PGE zakłada uczestnictwo w aukcji, ale obecnie nie deklarujemy z iloma projektami wystartujemy.  – Jest jeszcze procedowana nowelizacja ustawy offshore, która będzie miała wpływ na ekonomikę naszych projektów morskich farm wiatrowych. Prawdopodobnie nie będzie ona tak dobra jak w przypadku I fazy, ale liczymy, że uczyni je opłacalnymi – mówi wiceprezes PGE Maciej Górski.

Liczba projektów wiatrowych na morzu, które PGE będzie zgłaszać do aukcji, będzie także zależała od tego co dalej z liberalizacją ustawy wiatrakowej na lądzie. – Zgodnie ze strategią na morzu chcemy mieć co najmniej 4 GW. W grudniu chcemy zrobić kolejny krok w tę stronę. Nie zrobimy go tylko po to, aby to tylko mieć, ale żeby projekt ten stał na własnych pewnych ekonomicznych nogach i jesteśmy otwarci żeby budować wartość Grupy także we współpracy z partnerami zagranicznymi, którzy mają chęć i możliwość inwestycji. Do wystartowania w aukcji potrzebujemy uzyskać jeszcze decyzje środowiskowe dla naszego jednego lub kilku projektów, nad czym pracujemy. Wielce prawdopodobnie jest, że zgłoszony projekt to będzie m.in. Baltica 1 (o mocy ok. 0,9 GW – red.). Jesteśmy przekonani, że uda się nam uzyskać decyzję środowiskową dla tego projektu – powiedział wiceprezes Górski.

Pytany o drugi projekt offshore w partnerstwie z Orsted, Górski powiedział, że firma jest w tzw. procesie rekonfiguracji.  –  Chcemy ten projekt zrealizować. Projekt się jednak jeszcze nie zakontraktował (nie zostały zamówione elementy do budowy farm wiatrowych i przyłączy dla tego projektu -red.), a po decyzjach prezydenta USA ceny poszły w górę  –  wyjaśnił. 

Czytaj więcej

Dariusz Marzec, prezes PGE: 235 mld zł na inwestycje. Większość trafi do polskich firm

Spółka ma oko na mały atom 

PGE chce także przeanalizować kwestię technologii jądrowych. - Technologia jądrowa przeżywa renesans w zakresie zarówno małego (SMR), jak i dużego atomu. Nie możemy jako duży gracz tej technologii ignorować. Musimy analizować, czy ta technologia może mieć miejsce w naszym miksie – powiedział prezes Dariusz Marzec. Jak dodał, SMR mogą w ciągu kilku lat wejść na rynek.  –   Powinniśmy wykonać pracę i to przeanalizować i chcemy pod tym kątem przeanalizować lokalizację w Turowie – dodał prezes.

Energetyka
Wyścig z czasem małego biznesu
Energetyka
Hybrydowe OZE mają być szansą dla Enei
Energetyka
Prace nad ustawą wiatrakową ponownie ruszają w Sejmie
Energetyka
Węgiel broni się przed utratą pierwszeństwa
Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Energetyka
Strategia PGE do 2035 r. przewiduje łączne wydatki inwestycyjne rzędu 235 mld zł