Bariery rozwoju budownictwa

Niski poziom inwestycji, kłopoty z finansowaniem kontraktów, zatory płatnicze, nieuczciwa konkurencja - to najczęściej wymieniane przez przedstawicieli branży bariery rozwoju budownictwa w Polsce.

Publikacja: 05.12.2003 10:48

Nasza gospodarka notuje pierwsze oznaki ożywienia, a branża budowlana nadal jest w głębokim dołku. Zdaniem specjalistów i przedstawicieli firm, to wynik m.in. wielu barier, na jakie napotyka w Polsce budownictwo. Największą bolączką jest brak pieniędzy.

Coraz mniej inwestycji

- Ważnym ograniczeniem dla branży jest wciąż niedostateczna podaż potencjalnych projektów. Słabe tempo rozwoju gospodarczego przyczynia się do tego, że popyt inwestycyjny jest dużo, dużo niższy niż potencjał wykonawczy - uważa Konrad Jaskóła, prezes Polimeksu-Cekop i Mostostalu-Siedlce. Z tego wynika kolejny problem, jakim jest stosowanie cen dumpingowych w przetargach. - Ci, którzy chcą przeżyć przez kolejny kwartał czy pół roku, decydują się na realizację kontraktów po cenach dumpingowych - dodaje prezes Jaskóła. Na nieuczciwą konkurencję, zwłaszcza przy przetargach o niższej wartości ,zwraca uwagę Krzysztof Kozioł, rzecznik prasowy Budimeksu. - Niektóre mniejsze firmy oferują bardzo tanie usługi, bo zatrudniają większość pracowników na czarno - tłumaczy.

Finansowanie kuleje

Duża konkurencja na rynku usług budowlanych sprawia, że inwestorzy mogą przerzucić sporą część kosztów finansowania kontraktów na generalnych wykonawców. Kondycja finansowa firm budowlanych jest bardzo zła, w związku z tym banki mają restrykcyjne podejście, jeśli chodzi o współpracę przy realizacji kontraktów. - Wykonawca musi posiadać pewne środki i gwarancje bankowe, zanim otrzyma pierwsze płatności od inwestora. Surowa polityka banków wobec firm budowlanych sprawia, że relacje z bankami są dla nich niezwykle kosztowne - mówi prezes Jaskóła. Wtóruje mu K. Kozioł z Budimeksu. - Gdy branża jest w trudnej sytuacji jak obecnie, wszyscy próbują ograniczać ryzyko finansowe. A to oznacza na przykład wyższe koszty kredytów i prowizji - dodaje. Ogromnym obciążeniem są także wszechobecne zatory płatnicze w budowlance. Na rynku mogą się więc utrzymać tylko najwięksi i najsilniejsi gracze. - Spora część potencjału wykonawczego krajowych przedsiębiorstw znajduje się już w rękach zagranicznych koncernów o stabilnej pozycji na rynku europejskim. Stać ich na to, aby dokładać do polskich firm. Znaczna część konkurencji się wykruszy, a wkrótce mają się pojawić wielkie projekty infrastrukturalne, które będą mieli podane na talerzu - uważa prezes Jaskóła.

Reklama
Reklama

Paraliż decyzyjny i niejasne

przepisy

Duże problemy przedsiębiorstwom budowlanym sprawia opieszała administracja. A liczba zezwoleń, które trzeba zdobyć, aby zrealizować inwestycję jest ogromna. - Zdobywanie decyzji administracyjnych w Polsce to wręcz koszmar. Ich uzyskanie znacznie opóźnia budowę - zaznacza rzecznik Budimeksu. Przedstawiciele spółek narzekają także na niejasne przepisy ustawy o zamówieniach publicznych. Pozostawiają one dużą dowolność w interpretacji. To pociąga za sobą zaskarżanie decyzji przetargowych i zwłokę w realizacji kontraktu.

Santiago de la Fuente,

prezes Mostostalu Warszawa:Bariery w sektorze budowlanym w Polsce, które uważam za jedne z najistotniejszych, to obowiązujący jeszcze, a stosowany przy zamówieniach publicznych, system preferencji krajowych. W przypadku robót budowlanych preferencje polegają m.in. na konieczności przeliczenia przez zamawiającego cen ofert złożonych przez wykonawców krajowych i odjęciu od nich 20% wartości. W związku z tym podmiot zagraniczny, który często jest w stanie zaproponować korzystniejsze rozwiązania techniczne czy organizacyjne, już na wstępie znajduje się na pozycji mniej korzystnej. Druga istotna bariera to niedoskonale i niekorzystne procedury przetargowe. System, w którym zaoferowana cena w 90 lub 100% stanowi o tym, kto wygra przetarg, powoduje, iż firmy starające się o te zlecenia schodzą wręcz do nierealnie niskich poziomów cen, co w konsekwencji powoduje pogarszanie się ich sytuacji ekonomicznej, a więc i osłabienie branż.

Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w III kwartale 2025 roku
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Budownictwo
Afera Grupy HRE. Upadłość czy restrukturyzacja? Piłka po stronie sądów
Budownictwo
MLP Group dywidendy nie odpuszcza. Rekomendacja polityki do końca roku
Budownictwo
Victoria Dom nokautuje marżą i przeżywa szturm inwestorów
Materiał Promocyjny
Ruszyła ofensywa modelowa Nissana
Budownictwo
Deweloperzy intensywnie szukają działek pod osiedla. Chcą być gotowi na powrót koniunktury
Budownictwo
Jarosław Sojka, DM Michael/Ström: Kłopoty Ghelamco nie zachwiały rynkiem obligacji deweloperskich
Reklama
Reklama