Mirbud podtrzymuje plany przejęć. Rozbudowa grupy kapitałowej to główny cel zarządu na bieżący rok. Wcześniej zapowiadano jedną dużą akwizycję (firma miała zbliżoną wielkość do giełdowego przedsiębiorstwa). Teraz zarząd mówi o dwóch, trzech przejęciach, ale już mniejszych podmiotów. W tym gronie ma się znaleźć m.in. producent masy bitumicznej oraz firma budująca sieci kanalizacyjne.
[srodtytul]Rozmowy o przejęciach trwają[/srodtytul]
– Negocjacje w sprawie akwizycji firm z branży drogowej wciąż prowadzimy. Pojawiają się też nowe propozycje, co wpływa na długość rozmów – mówi Jerzy Mirgos, dyrektor zarządzający Mirbudu i największy akcjonariusz firmy. Wskazuje, że do sprzedających dociera już fakt, że nie mają co liczyć na wyceny sprzed kilku kwartałów.
Giełdowa spółka z grudniowego debiutu nie pozyskała gotówki (nie przeprowadziła oferty publicznej). Na koniec ubiegłego roku Mirbud miał 1,5 mln zł gotówki. Jak więc zamierza sfinalizować akwizycje? – W dużej części wydatki zamierzamy pokryć pieniędzmi z emisji nowych walorów. Jej planowana wielkość to około 20 proc. obecnej liczby akcji (8 mln papierów – red). Ewentualne rozwodnienie nie wpłynie istotnie na strukturę akcjonariatu – mówi dyrektor Mirgos.
[srodtytul]Ten rok nie gorszyod ubiegłego[/srodtytul]