Millennium traci pieniądze i cierpliwość, Rafako zyskuje

Firma Elwo z Pszczyny nie poradziła sobie z opcjami walutowymi, ale jej właściciel, giełdowe Rafako – owszem. Na lodzie zostały cztery banki. Protestuje Millennium

Publikacja: 04.05.2009 01:04

Mariusz Różacki, prezes Rafako

Mariusz Różacki, prezes Rafako

Foto: GG Parkiet, Anna Węglewska aw Anna Węglewska

Elwo, producent elektrofiltrów z Pszczyny, jest bankrutem. Do ruiny doprowadziły go opcje walutowe. Spółka podpisała umowy opcyjne z aż czterema bankami. Gdy euro taniało w szybkim tempie, był to dobry sposób na zabezpieczenie przychodów z eksportu. Ale w zamian trzeba było zobowiązać się do dostarczenia dwa, trzy razy większej ilości euro, gdyby wspólna waluta mocno podrożała. W drugiej połowie zeszłego roku czarny scenariusz się spełnił, a firma straciła płynność. Ogłosiła upadłość i ma być zlikwidowana.

[srodtytul]Nagła zmiana sytuacji[/srodtytul]

Dotychczas banki liczyły na odzyskanie części należności nie tylko dzięki ewentualnej sprzedaży przedsiębiorstwa lub jego majątku przez syndyka, ale i dzięki temu, że realizowało ono wiele intratnych kontraktów. Okazuje się jednak, że się przeliczyły.

Z naszych informacji wynika, że kontrakty przejął właściciel Elwo – giełdowe Rafako. Dotyczy to m.in. umów z Hitachi (60 mln euro), z Vattenfallem (13 mln euro), z Foster Wheeler (2,5 mln euro), z BOT Elektrownia Bełchatów (37,8 mln zł) oraz z Fortum Częstochowa (8,9 mln zł). Kontrakty są teraz tym korzystniejsze, że gwarantują większe przychody, licząc w złotych (w przeciwieństwie do obciążonego opcjami Elwo, giełdowe Rafako korzysta z osłabienia złotego). Jednocześnie koszty ich realizacji nie wzrosły. Podwykonawcą niektórych będzie... Elwo.

[srodtytul]Millennium pisze do syndyka[/srodtytul]

Głośno protestuje jeden bank: Millennium. W liście do syndyka apeluje o takie działania, dzięki którym Elwo nadal będzie realizować zamówienia, zwłaszcza zagraniczne, w związku z którymi zawierało opcje walutowe. Bank sprzeciwia się przejmowaniu przez Rafako kontraktów oraz kluczowych pracowników pszczyńskiego zakładu. Zastanawia się też, czy działania Rafako są zgodne z prawem. Wojciech Kaczorowski, rzecznik banku, nie chce mówić o szczegółach. Tłumaczy, że nie pozwala na to „etap sprawy”. Ale zapewnia, że Bank Millennium będzie stanowczo zabiegać o odzyskanie należności.

Co na to syndyk Maciej Strosznajder? – Elwo upadło dopiero dwa miesiące temu. Wydaje mi się jednak, że wszystko zostało załatwione zgodnie z prawem. Na razie nie mam podstaw, by myśleć inaczej. Analizy trwają – mówi. Mariusz Różacki, prezes Rafako, wyjaśnia sprawę krótko: – Kontrahenci zerwali umowy z Elwo, bo nie mogli ryzykować, że coś pójdzie nie tak. Musieli poszukać innych wykonawców. I znaleźli – Rafako. Znają nas i mają do nas zaufanie, często wspólnie realizujemy różne inwestycje w energetyce – tłumaczy Różacki.

[srodtytul]Bilans opcji? Dla banków rezerwy, dla Rafako zyski[/srodtytul]

Co oznacza przejęcie przez grupę Rafako kontraktów, które realizowało Elwo? Giełdowa spółka zyskała bardzo rentowne zlecenia. Dodatkowy zysk wynikający z mocnego osłabienia złotego nie zostanie skonsumowany przez opcje. Przeciwnie, różnice kursowe mogą w okresie kilku lat powiększyć zarobek Rafako o ponad 100 mln zł netto.

Dla banków oznacza to zapewne, że odzyskają mniej pieniędzy. Rezerwy banków na opcje sięgają w przypadku Elwo około 150 mln zł, z tego około 50 mln zł przypada prawdopodobnie na Millennium. Ponadto kilka banków będzie musiało stworzyć rezerwy na niespłacone kredyty. W tym przypadku w grę wchodzi kwota 100 mln zł. Ile banki mogą dostać od syndyka? Jeżeli uda mu się odzyskać pieniądze od ING Banku Śląskiego, po sprzedaży nieruchomości być może do podziału między wierzycieli będzie miał około 30 mln zł.

Jeszcze przed ogłoszeniem upadłości ING Bank Śląski zajął pieniądze na prowadzonych przez siebie rachunkach Elwo oraz na rachunkach w domu maklerskim ING Securities. Zarząd Elwo skierował w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury, która już przesłuchuje świadków. Grupa Rafako zrezygnowała z usług ING Banku Śląskiego.

Budownictwo
Portfel zleceń Budimeksu imponuje, ale potrzeba czasu na efekty
Budownictwo
Budimex po konferencji: celem wzrost przychodów w 2025 r.
Budownictwo
„Efekt Glapińskiego” na wykresach kursów wybranych firm. Co dalej?
Budownictwo
Obligacje Ghelamco z coraz niższą wyceną
Materiał Promocyjny
Banki muszą wyjść poza strefę komfortu
Budownictwo
Pekabex i mieszkaniówka
Budownictwo
Ghelamco pod presją, zwróć uwagę na ważne daty