Sprzedaż Famuru mocno spadła

W minionym kwartale znów zmniejszyło się zadłużenie i rezerwy zawiązane przez grupę kapitałową. Rosła rentowność

Publikacja: 14.11.2009 11:34

Waldemar Łaski, prezes giełdowego Famuru

Waldemar Łaski, prezes giełdowego Famuru

Foto: PARKIET, Anna Węglewska aw Anna Węglewska

Blisko 24,5 mln zł zysku netto, przy ponad 103 mln zł przychodów ze sprzedaży, wypracowała w minionym kwartale grupa Famur. W analogicznym okresie przed rokiem było to odpowiednio 19,6 i 260 mln zł. Zarząd producenta maszyn górniczych wyraźny spadek obrotów tłumaczy osłabieniem koniunktury w segmencie odlewniczym oraz ograniczeniem wydatków inwestycyjnych przez górnictwo (ze względu na niższe zapotrzebowanie na węgiel). Krajowe kopalnie ostatnio bardziej zainteresowane są wynajmem maszyn górniczych niż ich zakupem.

[srodtytul]Chwilowy spadek obrotów?[/srodtytul]

Wiele wskazuje jednak na to, że w minionym kwartale grupa zanotowała tzw. dołek sprzedażowy. – Od IV kwartału planujemy stabilny wzrost przychodów – mówi Waldemar Łaski, prezes Famuru. Nie zdradza jednak żadnych szczegółów. Co ciekawe, spadek obrotów pozwolił katowickiej grupie zwiększyć rentowność netto w minionym kwartale do 23,5, z 7,5 proc. Duży wpływ na wzrost zysków miały przychody finansowe, które przekroczyły 14,6 mln zł (to głównie wpływ dodatniej wyceny transakcji zabezpieczających forward).

– Warto podkreślić, że z kwartału na kwartał systematycznie obniżamy zadłużenie oraz zwiększamy płynność finansową, co pozwala na przygotowanie się do nowych inwestycji – dodaje szef katowickiego przedsiębiorstwa. W okresie od stycznia do końca września zobowiązania i rezerwy na zobowiązania grupy spadły o 42 proc., do 374 mln zł.

[srodtytul]Zanikł eksport do Rosji[/srodtytul]

W strukturze sprzedaży dominuje rynek krajowy, który zapewnia Famurowi 59 proc. obrotów. Eksport kierowany jest głównie do krajów Unii Europejskiej i Meksyku. W tym roku prawie zupełnie ustała sprzedaż do Rosji, która wcześniej była ważnym klientem grupy. Zarząd Famuru podkreśla, że przygotowuje się do stopniowej poprawy koniunktury, zwiększając powoli moce produkcyjne. Nie informuje, czy ma to związek z bliskim podpisaniem nowych umów.

– Prowadzimy szeroko zakrojone rozmowy na różnych kontynentach, dotyczące kontraktów na przyszły rok. Udział eksportu wahający się od 40 do 50 proc. całości obrotów jest dla nas na satysfakcjonującym poziomie – twierdzi Łaski.

Budownictwo
Portfel zleceń Budimeksu imponuje, ale potrzeba czasu na efekty
Budownictwo
Budimex po konferencji: celem wzrost przychodów w 2025 r.
Budownictwo
„Efekt Glapińskiego” na wykresach kursów wybranych firm. Co dalej?
Budownictwo
Obligacje Ghelamco z coraz niższą wyceną
Materiał Promocyjny
Banki muszą wyjść poza strefę komfortu
Budownictwo
Pekabex i mieszkaniówka
Budownictwo
Ghelamco pod presją, zwróć uwagę na ważne daty