"Widzimy, że nie uda się operacyjnie i netto uzyskać dodatnich wyników w czwartym kwartale, ale będzie on lepszy niż trzeci" - powiedział w poniedziałek prezes spółki Zbigniew Miklewicz. Prezes liczy jednak na to, że w pierwszym kwartale przyszłego roku spółka wyjdzie na plus operacyjny, gdyż widać powolne odwracanie się niekorzystnych trendów rynkowych.
Miklewicz poinformował, że trzeci kwartał był bardzo słaby, głównie ze względu na segment nawozowy, który sprzedał za 136 mln zł wobec 634 mln przed rokiem i zanotował 115 mln zł straty operacyjnej. "Spowodowane to było zmniejszeniem popytu na nawozy z powodu trudnej sytuacji ekonomicznej polskich rolników. Załamał się także export z powodów kosztowych" - podkreślił.
Prezes poinformował, że od października sytuacja poprawia się. "W październiku i listopadzie poprawiły się relacje cenowe w rolnictwie. Obniżyliśmy też ceny, co odblokowało popyt" - dodał wiceprezes ds. handlowych Bogusław Kokotowski.
Według niego, po obniżce cen o 26-35%, w październiku wolumen sprzedaży nawozów wyniósł 135 tys. ton. W listopadzie doszło już do 3-proc. podwyżki cen, a sprzedaż do połowy miesiąca wynosi ok. 45 tys. ton.
Dla porównania w całym trzecim kwartale sprzedano 114 tys. ton nawozów.