– Liczymy, że pierwsza testowa partia 50 aut wyjedzie z naszego zakładu w Lublinie w najbliższych miesiącach. O dalszym losie projektu zadecyduje m.in. popyt – mówi Zarajczyk. Jeżeli stronom uda się porozumieć, Warfama mogłaby oferować tigery nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach UE – uzyskana w marcu 2009 r. homologacja obejmuje cały obszar Wspólnoty.
Jakie są priorytety spółki na rok 2010? Wiceprezes Warfamy wskazuje m.in. na rozwój sprzedaży ciągników. Spółka w tym roku chce sprzedawać m.in. pojazdy chińskiej marki Foton oraz ciągniki Pol-Mot produkowane we współpracy z turecką firmą Hattat Tarim. – Chcemy w 2010 roku sprzedać około 350 ciągników. Przychody z tego tytułu powinny wynieść około 30 mln zł – ocenia.
Warfama stawia również na rozwój firmy zależnej Bioenergia, której 49 proc. udziałów kontroluje. Spółka zajmuje się organizowaniem produkcji brykietów m.in. poprzez dzierżawę linii produkcyjnych powstających w fabryce Warfamy. – Negocjujemy uruchomienie kolejnych linii w północno-zachodniej i południowo-zachodniej części Polski – mówi Zarajczyk.
Dodaje, że rozważane jest wprowadzenie Bioenergii na giełdę. – Niewykluczone, że pokusimy się od razu o rynek główny, bez przystanku na NewConnect. Widzimy również duże zainteresowanie wejściem do spółki inwestorów finansowych i branżowych – mówi Zarajczyk.