Doceniamy pozycję tej firmy na rynku i doświadczenie kadry zarządzającej. W końcu są dla nas silną konkurencją od wielu lat – ucina pytany o ewentualne przejęcie PGMB Budopol Grzegorz Żółcik, prezes Gastelu Żurawi. Z przedstawicielami Budopolu nie udało nam się skontaktować.
Na rynku się mówi, że Budopol może być wyceniany na kilkadziesiąt milionów złotych. Przypomnijmy, że Gastel Żurawie planuje emisję akcji wartą od 50 do 100 mln zł w zależności od tego, czy firmie uda się kupić od Skarbu Państwa działające m.in. w energetyce wiatrowej i budownictwie telekomunikacyjnym Przedsiębiorstwo Budownictwa Elektroenergetycznego Elbud z Gdańska (Gastel Żurawie jest jedną z dziesięciu spółek, które złożyły wstępną ofertę kupna).
Gros pozostałej kwoty ma być przeznaczone na zakup sprzętu. Według informacji „Parkietu” Gastel Żurawie chciałby zamknąć proces negocjacji jeszcze przed złożeniem prospektu emisyjnego w KNF i prawdopodobnie zapłacić pieniędzmi m.in. z emisji akcji w ramach kapitału docelowego, jak i pozyskanymi z emisji publicznej akcji, która ma być przeprowadzona w drugim kwartale.
– Od dawna na przejęcia mamy przygotowany kapitał docelowy – potwierdza Żółcik. Zeszłoroczne NWZA wyraziło zgodę na podwyższenie kapitału giełdowej spółki o 36,6 mln akcji w ramach kapitału docelowego.
[srodtytul]Firmy się uzupełniają[/srodtytul]