Inwestycja Adler Newled miała polegać na objęciu około 40 proc. akcji Swarzędza, z czego około 20 proc. miałoby zostać pokryte wkładem pieniężnym, a pozostała część - lampami typu "LED"(oświetlenie energooszczędne), które następnie miałyby być przedmiotem dzierżawy.

Decyzja rady nadzorczej w sprawie prowadzenia rozmów z grupą Adler Newled była uzależniona od dodatkowych materiałów, które miały uwiarygodnić inwestycję.

Ponieważ przedstawiciele Adler Newled przesyłali jedynie szczątkowe informacje, które w dalszym ciągu budziły istotne zastrzeżenia władz Swarzędza co do ekonomicznej możliwości realizacji projektu, propozycja została odrzucona.