Zgodnie z decyzją walnego zgromadzenia akcjonariuszy musi m.in. określić cenę emisyjną, wysokość oprocentowania, cele emisji oraz terminy i zasady wykupu tych papierów. – Pozyskane pieniądze chcemy przeznaczyć na realizację strategii określonej rok temu. Wydamy je m.in. na przejęcia spółek publicznych, prywatnych i należących do Skarbu Państwa oraz na projekty deweloperskie i medialne – mówi Jarosław Knap, doradca zarządu Jupitera NFI.
Zgodnie z uchwałą ostatniego NWZA fundusz będzie mógł emitować obligacje w jednej lub kilku seriach przez pięć lat. Sprzeda je w ofercie prywatnej.
Pieniądze na przejęcia i nowe projekty mogą też pochodzić ze sprzedaży akcji własnych. – Akcjonariusze kilka dni temu nie zgodzili się na ich umorzenie. W związku z tym, że fundusz ma ambitne cele, postanowili zapewne umożliwić zarządowi pozyskanie dodatkowych pieniędzy właśnie ze sprzedaży walorów – uważa Knap. Istotnym źródłem finansowania inwestycji grupy będą środki własne i papiery wartościowe dostępne do sprzedaży. Na koniec ubiegłego roku warte były odpowiednio 9,4 mln zł i 31,1 mln zł.
Niedawno KCI Krowodrza, spółka zależna od Jupitera NFI, kupiła KCI Centrum Zabłocie, firmę posiadającą nieruchomości w Krakowie. Wartość transakcji wyniosła 15,6 mln euro (60,3 mln zł). Fundusz chce na pozyskanych gruntach realizować projekty deweloperskie.
Kolejną dużą akwizycją Jupitera NFI może być zakup kontrolnego pakietu akcji giełdowego Ruchu. Fundusz musi jednak zaproponować wyższą cenę niż jego konkurenci. Nie nastąpi to szybko. – Planujemy, że badanie Ruchu przez Jupiter NFI oraz Lurena Investments (druga z zainteresowanych firm – red.) rozpocznie się w połowie kwietnia i każdy z potencjalnych inwestorów będzie miał nie więcej niż pięć dni na jego przeprowadzenie. Due diligence będą następowały po sobie – mówi Maciej Wewiór, rzecznik resortu skarbu. Trwają ostatnie ustalenia dotyczące zakresu badania.