Przychody ze sprzedaży grupy Ferro po pierwszych trzech miesiącach tego roku wyniosły 33,7 mln zł. W stosunku do tego samego okresu 2009 r. spadły o 2 proc. Dlaczego? – Jeszcze rok temu oferowaliśmy na rynku grzejniki aluminiowe, ze sprzedaży których uzyskaliśmy około 2,5 mln zł wpływów. Z prowadzenia tej działalności jednak zrezygnowaliśmy i teraz nie ma ona żadnego wpływu na nasze wyniki – tłumaczy Artur Depta, wiceprezes zarządu oraz dyrektor finansowy i administracyjny Ferro. Gdyby brać pod uwagę tylko działalność kontynuowaną, wówczas okazałoby się, ze przychody grupy zwyżkowały o prawie 6 proc.
Zarząd szczególnie zadowolony jest ze zwiększenia sprzedaży baterii. Z tej działalności uzyskał ponad 1/3 wpływów. W kolejnych miesiącach powinno być jeszcze lepiej. – Prognozy dotyczące poprawy sytuacji na rynku baterii w Polsce, rozszerzany przez nas asortyment oraz konsolidacja branży przemawiają za dalszym wzrostem sprzedaży tych wyrobów – mówi Aneta Raczek, prezes Ferro. W ubiegłym roku spółka ze sprzedaży baterii uzyskała 48,9 mln zł, co dało jej 17,4-proc. udział w krajowym rynku. Pierwszą pozycję zajęła Armatura Kraków z 37,3-proc. udziałem.
W pierwszym kwartale, Ferro utrzymało sprzedaż zaworów na podobnym poziomie co rok wcześniej. Z tej działalności uzyskało 1/3 wpływów. W strukturze przychodów systematycznie spada jedynie udział pozostałych wyrobów (natryski, akcesoria łazienkowe, wodomierze, liczniki, grzejniki stalowe i inne).
Grupa Ferro coraz większy nacisk kładzie na wzrost sprzedaży na rynki zagraniczne. W pierwszym kwartale wartość eksportu wyniosła 5,1 mln zł. Tym samym jej udział w przychodach ogółem wzrósł do 15,1 proc. z 11,3 proc. rok wcześniej. – Obecnie nasze działania marketingowe i sprzedażowe przede wszystkim intensyfikujemy w Rumunii, na Ukrainie, w Rosji i Bułgarii, a także we Francji – twierdzi Raczek.
Wysokie marże uzyskiwane na sprzedaży większości wyrobów spółki zaowocowały istotnym wzrostem zysku netto. Spółka w pierwszym kwartale zarobiła na czysto 2,5 mln zł. To oznacza wzrost o 172,4 proc. Gdyby brać pod uwagę tylko działalność kontynuowaną, okazałoby to, że wynik netto wzrósł tylko o 2/3.