Jak dla Polimeksu zakończyło się pierwsze półrocze (raport finansowy opublikuje 31 sierpnia)? – Mimo długiej i ciężkiej zimy, na którą przypadła realizacja kilku dużych projektów infrastrukturalnych, oraz powodzi, która wstrzymała nasze prace m. in. na dwóch odcinkach autostrady A1 i A4 oraz na wschodnim odcinku obwodnicy Krakowa, udało nam się prawie wykonać planowany na pierwsze półrocze budżet w zakresie sprzedaży, a wynik netto okazał się nawet wyższy, niż zakładaliśmy – mówi Jaskóła. – W stosunku do pierwszej połowy 2009 r. porównywalna sprzedaż (patrz ramka) nieznacznie spadnie. Zysk netto będzie znacząco niższy, co spowodowane jest udziałem zdarzeń jednorazowych w wynikach za okres styczeń–czerwiec 2009 r. – dodaje.
Ankietowani przez „Parkiet” analitycy prognozują, że Polimex-Mostostal zakończył pierwszą połowę roku z 44 mln zł zysku netto i blisko 1,9 mld zł przychodów ze sprzedaży (bez uwzględnienia tych części kontraktów, które realizowane są przez konsorcjantów). Co o tych szacunkach sądzi Konrad Jaskóła? – Nasze wyniki powinny być zbliżone do średniej prognoz rynkowych – mówi.
Prezes Polimeksu szacuje, że w całym 2010 r. porównywalna sprzedaż będzie podobna do tej z 2009 r. Zbliżony do ubiegłorocznego powinien być również wynik netto, mimo że opóźni się inkorporacja siedmiu spółek zależnych. W 2009 r. Polimex miał 156,4 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej i ponad 4,8 mld zł obrotów (rentowność 3,2 proc.). Jaskóła dodaje, że w przyszłym roku grupa powinna się zbliżyć do 4-proc. rentowności netto. Zaznacza jednak, że dużą niewiadomą są kursy walut (ponad 20 proc. obrotów Polimeksu-Mostostalu pochodzi z eksportu).
[srodtytul]Wypełniony portfel zleceń[/srodtytul]
Na początku sierpnia w portfelu zleceń grupy znajdowały się kontrakty o łącznej wartości około 10,9 mld zł (uwzględniając konsorcjantów i łącznie z umowami, na których podpisanie spółka jeszcze czeka po zwycięstwie w przetargach). Do realizacji w przyszłym roku przypada 4,5 mld zł, a portfel zleceń na 2012 r. wart jest 2,8 mld zł.
W tym roku największą dynamiką przychodów wykaże się segment budownictwa drogowego. Wyższe niż przed rokiem powinny być też obroty w budownictwie ogólnym. Niewielkiego spadku sprzedaży spodziewa się natomiast Jaskóła po segmencie produkcyjnym, na czym zaważy przede wszystkim zaobserwowany w I kwartale spadek popytu na konstrukcje stalowe. W 2009 r. spółka miała blisko 1,1 mld zł przychodów z budownictwa drogowego i kolejowego. Produkcja odpowiadała za 534,4 mln zł sprzedaży, a budownictwo ogólne za przeszło 1,2 mld zł.