Ostatecznie kurs akcji spadł w piątek o 1,23 proc., do 16,0. Dla domknięcia transakcji z MSP niezbędna jest jeszcze zgoda Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Spółka nie powinna mieć problemów z jej uzyskaniem. Obecnie jej udział w rynku wynosi około 10 proc., a po przejęciu rywala nie przekroczy 20 proc. – Mamy nadzieję, że w ciągu kilku miesięcy sfinalizujemy transakcję – komentuje Jan Łuczak, prezes giełdowej spółki.

Wartość transakcji nie została ujawniona. Wcześniej na rynku pojawiały się informacje, że chodzi o kwotę 90–110 mln zł. W umowie prywatyzacyjnej kupujący zobowiązał się m.in. utrzymać obecne zatrudnienie w KKSM przez 60 miesięcy od dnia finalizacji zakupu. Nie wiadomo, czy zapis ten ułagodzi związkowców kieleckiej spółki, niechętnych przejęciu KKSM przez DSS.