Jak ustalił „Parkiet”, giełdowe Forte jest zainteresowane przejęciem od Pagedu – Pagedu Meble. Przedstawiciele spółki z Ostrowi Mazowieckiej podobno już oglądali zakłady produkcyjne tej firmy, a ostateczne decyzje dotyczące ewentualnej transakcji zapaść mają już na przełomie lat 2010 i 2011. – Nie potwierdzam, nie zaprzeczam – komentuje Maciej Formanowicz, prezes Forte, uchylając się od rozmowy na ten temat.
[srodtytul]Nie ma decyzji[/srodtytul]
Prezes grupy Paged, która oprócz działu meblowego ma w swoich strukturach również segment sklejki i handlowy, studzi emocje. – Do końca pierwszego kwartału przyszłego roku transakcji raczej nie będzie. Prawdopodobieństwo sprzedaży Pagedu Meble w przyszłym roku oceniam na 25 proc. – mówi Daniel Mzyk i wskazuje, że zarząd nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji o sprzedaży. Poza tym wskazuje jeszcze jeden argument.
– Mogą pojawić się rozbieżności w cenie, zwłaszcza że teraz mamy dołek na rynku mebli naszej kategorii (premium – red.) – tłumaczy. Nie chce powiedzieć, jaka kwota za dział meblowy satysfakcjonowałaby Paged. Wskazuje jednak na wycenę z przedziału 4?x EBITDA–8 x EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja). – W pierwszym war-iancie byłaby to sprzedaż przy niskiej wycenie, w drugim przy wysokiej – komentuje Mzyk.
Przy tegorocznym zysku operacyjnym powiększonym o amortyzację, szacowanym na 8–10 mln zł, oznacza to wycenę Pagedu Meble na poziomie 32–40 mln zł przy założeniu dolnej granicy widełek i 64–80 mln złotych przy górnej granicy. Przedstawiciele Pagedu wskazują, że w przyszłym roku EBITDA może wynieść już kilkanaście mln zł. Przedstawiciel firmy z branży, pragnący zachować anonimowość, sądzi, że jest realne, iż strony spotkają się przy cenie około 50–60 mln zł.