Emisja potrzebna na nowe terminale

Z Dariuszem Stefańskim, prezesem PCC Intermodal, roz mawia Tomasz Furman

Publikacja: 10.12.2010 07:07

Emisja potrzebna na nowe terminale

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

[b]Kluczową inwestycją PCC Intermodal jest dziś budowa terminalu do przeładunku i składowania kontenerów w Kutnie. Czy będzie oddana zgodnie z planem, czyli jeszcze w tym roku? [/b]

Patrząc na niezależne od nas warunki pogodowe, jakie miały miejsce wiosną i jakie występują obecnie, musieliśmy się zgodzić z wykonawcą terminalu na zmianę terminu oddania tego obiektu do użytku. Nowa data to maj 2011 roku.

[b]Ile będzie kosztował?[/b]

Obecne szacunki mówią o 33,7 mln zł.

[b]Co da spółce ten terminal?[/b]

Przede wszystkim możliwości dalszego rozwoju. Teraz nawet gdybyśmy chcieli zwiększyć liczbę transportowanych kontenerów, to nie mamy gdzie ich przeładowywać z pociągów na tiry i odwrotnie. Wystarczy zauważyć, że w Krzewiu, które znajduje się niedaleko Kutna, miesięcznie przeładowujemy około 1,5 tys. kontenerów, tymczasem nasze zapotrzebowanie w tym regionie wynosi 4–5 tys. sztuk. Bez terminalu w Kutnie nie da się też ruszyć z przewozami na Wschód.

[b]A o jakie trasy chodzi?[/b]

Myślimy o uruchomieniu pociągów na trasie Rotterdam–Herne–Frankfurt nad Odrą–Kutno–Brześć–Mogilev niedaleko Mińska–Moskwa. Chcielibyśmy, aby pokonywana była ona maksimum w ciągu tygodnia. Gdy wszystko pójdzie zgodnie z planem, ruszymy z takimi przewozami w drugiej połowie przyszłego roku.

[b]Spółka szykuje się do kolejnej emisji akcji. Ile pieniędzy chcecie pozyskać?[/b]

NWZA w tej sprawie odbędzie się 21 grudnia. Przewidziana jest emisja 20 milionów akcji. Jeśli cena emisyjna będzie zbliżona do obecnego kursu, a na taką liczymy, to chcielibyśmy pozyskać około 100 mln zł.

[b]Na co przeznaczycie tak duże pieniądze?[/b]

Zamierzamy m.in. wybudować w Brzegu Dolnym podobny terminal jak w Kutnie. Inwestycja mogłaby ruszyć pod koniec przyszłego roku i skończyć się na przełomie 2012 i 2013 roku. Kolejny cel to rozbudowa terminalu w Kutnie. Realizacja drugiego etapu tej inwestycji pozwoli na podwojenie zdolności przeładunkowych tego obiektu pod koniec 2013 roku. Jej koszt to około 30 mln zł. Mamy też grunty w Sosnowcu, gdzie planujemy rozpocząć budowę trzeciego terminalu w 2012 roku. Wreszcie część pieniędzy przeznaczymy na zakup platform kolejowych służących do przewozu kontenerów. Obecnie mamy ich 400, z czego tylko 122 są naszą własnością.

[b]Czy główny akcjonariusz Waldemar Preussner weźmie udział w ofercie?[/b]

Raczej nie. Będzie to emisja z wyłączeniem prawa poboru.

[b]To może zniechęcić inwestorów do kupna akcji?[/b]

Nie sądzę. Rok temu nie brał on udziału w emisji, a mimo to popyt okazał się większy, niż wynosiła oferta. Co więcej, osoby, które wówczas kupiły akcje po cenie emisyjnej wynoszącej 3 zł i trzymają je do dzisiaj, uzyskują ponad 100-proc. stopę zwrotu. Poza tym cały czas mamy sygnały od inwestorów, którzy już teraz z chęcią kupiliby kolejne walory.

[b]Czy wydaliście już całość z 20?mln zł pozyskanych z ubiegłorocznej emisji?[/b]

Wszystkie pieniądze były przeznaczone na budowę terminalu w Kutnie. Dopiero gdy oddamy go do użytku, a tym samym zrealizujemy cel określony w prospekcie, ruszymy z kolejną ofertą.

[b]A kiedy w końcu pojawią się zyski? Od powstania PCC Intermodal wciąż generuje straty?[/b]

Liczymy, że już w czwartym kwartale tego roku uda nam się wyjść na plus. Kolejne kwartały powinny być już tylko lepsze.

[b]Jaka jest obecnie struktura przychodów spółki i czy będzie się zmieniać?[/b]

Dziś około 40 proc. przychodów uzyskujemy z przewozów kolejowych, a po 30 proc. z przewozów drogowych i przeładunków. W przyszłości struktura ta będzie podobna. Być może nieco wzrośnie jedynie udział przeładunków, gdyż w naszych terminalach będziemy też świadczyć usługi na rzecz firm zewnętrznych.

[b]Która z tych działalności jest bardziej opłacalna?[/b]

Tego niestety nie da się tak łatwo określić. Większość usług świadczymy na zasadzie odbioru i dostaw kontenerów od drzwi jednego klienta do drzwi drugiego. Najczęściej oznacza to, że najpierw ładunki zabieramy na tiry, którymi przewozimy je do terminalu, gdzie są przeładowywane na pociągi. Pociągami są transportowane do kolejnego terminalu, gdzie znów trafiają na tiry i są przekazywane docelowemu klientowi. Na taką usługę wystawiamy jeden rachunek, w którym nie wyodrębniamy, ile kosztowały poszczególne przewozy i przeładunki.

[b]W jakiś sposób jednak kalkulujecie swoje ceny?[/b]

Oczywiście. Najogólniej można powiedzieć, że na usługi przeładunkowe i przewozy drogowe, które na naszą rzecz świadczą firmy zewnętrzne, nakładamy pewną marżę i na tym bardzo skromnie zarabiamy. Zdecydowanie najgorzej jest w zakresie przewozów kolejowych, gdyż tu ponosimy bardzo wysokie opłaty związane z korzystaniem z infrastruktury kolejowej należącej do państwowego PKP PLK. Co gorsza, nie możemy ich przerzucić na końcowych klientów, gdyż przewoźnicy drogowi oferują niskie ceny, co wprost wynika z tego, że nie wnoszą tak wysokich opłat za dostęp do dróg, jak my za dostęp do linii kolejowych.

[b]Skąd zatem nadzieja na poprawę sytuacji i tym samym wypracowanie zysku netto?[/b]

Po pierwsze systematycznie zwiększamy przychody. Dzięki większej skali działalności możemy lepiej zarządzać i ograniczać koszty. Będziemy mieli własne terminale, co pozwoli na osiąganie wyższych marż na przeładunkach i składowaniu kontenerów. Wreszcie modernizacja linii kolejowych pozwala szybciej przewozić ładunki, a kontrole przewoźników drogowych ograniczają nieuczciwą konkurencję z ich strony polegającą na przekraczaniu dozwolonego czasu pracy kierowców i dopuszczalnego tonażu przewożonych ładunków. Trzeba też pamiętać o systematycznie rosnącej liczbie kontenerów przewożonych w Polsce i w całym regionie Europy Środkowej i Wschodniej.

[b]Dziękuję za rozmowę.[/b]

[ramka][b]PCC Intermodal[/b]

Po trzech kwartałach spółka wypracowała 81 mln zł przychodów, co oznacza wzrost o 49,8 proc. w stosunku do tego samego okresu 2009 r. Mimo to poniosła 10,2 mln zł straty netto. Rok wcześniej wynosiła ona 11,6 mln zł. Firma na GPW zadebiutowała 18 grudnia 2009 r. Jej prawa do akcji wyceniono wówczas na 2,97 zł. Kurs ten był tylko o 1 proc. niższy od ceny emisyjnej. W ciągu roku wzrósł jednak ponaddwukrotnie. W czwartek za akcje PCC Intermodal płacono 6,8 zł.[/ramka]

Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku
Budownictwo
Echo z kumulacją