W drugim półroczu Complex może dokonać jednego-dwóch przejęć – wynika z wypowiedzi Michała Nowackiego, prezesa spółki zajmującej się produkcją i sprzedażą m.in. łożysk i pasów klinowych. Firma jest zainteresowana przedsiębiorstwami specjalizującymi się w produkcji maszyn do obróbki metali osiągającymi około 8-12 mln zł obrotów rocznie. Complex nie wyklucza, że w finansowaniu akwizycji posłuży się pieniędzmi z emisji akcji, którą mógłby przeprowadzić w połowie roku. Na razie nie zapadły jednak żadne decyzje w tej sprawie.
W pierwszej połowie roku zarząd skupi się natomiast na dokończeniu restrukturyzacji grupy. Chodzi przede wszystkim o firmy Quinto i Celma, które w 2011 r. mają osiągnąć dodatnie wyniki netto. Pierwsza firma jest producentem aparatury precyzyjnej dla górnictwa. Druga produkuje elektronarzędzia.
Radosław Łodziato, wiceprezes Compleksu, nie chce powiedzieć, czy w całym 2010 r. utrzymała się dynamika sprzedaży zanotowana po trzech kwartałach (w okresie styczeń-wrzesień sprzedaż wzrosła o 16,3 proc.). Wyjawia jedynie, że trend w zakresie przychodów kontynuowany był również w końcówce roku. Gdyby dynamika się utrzymała, to w 2010 r. sprzedaż wzrosłaby do 120,8 mln zł. Nie chce też jeszcze deklarować, czy grupa zakończyła miniony rok z dodatnim wynikiem netto (po trzech kwartałach było 2,1 mln zł straty).
Łodziato liczy na to, że w 2011 r. przychody wzrosną co najmniej tak samo jak w minionym roku. Poprawić się mają również wyniki. Poza przeprowadzoną restrukturyzacją wpływ na rezultaty giełdowej grupy może mieć wynajem hali w Łodzi. – Rozważamy komercyjne wykorzystanie hali. Szacujemy, że dzięki temu nasze przychody w 2011 r. mogłyby wzrosnąć o 3-4 proc. Pełne wynajęcie w 2012 r. mogłoby natomiast wygenerować zwyżkę nawet o 7-8 proc. – mówi Łodziato.