Przewiduje ona przede wszystkim inwestycje mające na celu zwiększenie zdolności przewozowych firmy oraz ograniczenie koszów dotychczasowej działalności. Spółka m.in. planuje zakup kilkunastu nowych cystern. Obecnie posiada ich 140, z czego 20 jest w trakcie odbioru. Część pieniędzy pochłoną wydatki związane z rozbudową infrastruktury technicznej i informatycznej.
W tym roku Trans Polonia chce również powiększyć liczbę zagranicznych biur handlowych o placówki w Wielkiej Brytanii, na Węgrzech oraz w Rosji lub na Ukrainie. Obecnie posiada je w Paryżu i Amsterdamie. Ile pieniędzy przeznaczy na inwestycje? – W najbliższych trzech latach chcielibyśmy wydać na realizację naszej strategii kilkanaście milionów złotych. Sfinansujemy ją środkami własnymi i ewentualnie długiem – mówi Dariusz Cegielski, prezes Trans Polonii.
Dodaje, że realizacja strategii ma zapewnić głównie rozwój w obszarze międzynarodowych?przewozów chemikaliów. W ubiegłym roku ze świadczenia tego typu usług spółka uzyskała 40 proc. wpływów. W tym roku ich udział powinien już dać około połowy przychodów.
– Na początku roku zanotowaliśmy w tym segmencie trzykrotny wzrost sprzedaży w stosunku do tego samego okresu 2010 r. To odzwierciedla tendencje panujące na europejskim rynku chemikaliów, który powinien w tym roku wzrosnąć co najmniej o kilka procent – twierdzi Cegielski.
Zarząd szacuje, że firma wypracowała w 2010 r. 22,7 mln zł przychodów i 1,15 mln zł zysku netto. W tym roku planuje poprawić rezultaty o odpowiednio: 45 proc. i 40 proc.