Kontrolowany przez Romana Karkosika holding jest dziś na GPW liderem, jeśli chodzi o wzrost kursu akcji. Papiery drożały rano nawet o 9,8 proc., do 2,25 zł. Uwagę zwraca wolumen - najwyższy w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Z rąk do rąk przeszło do tej pory już ponad 31 mln walorów, czyli prawie 3 proc. kapitału.

Jak zapewnił nas jeden z menedżerów spółki, nie ma żadnego przełomu w sprawie przejęcia grupy SaarGummi, o którą zabiega Boryszew - a decyzja syndyka co do wyboru inwestora jest spodziewana w najbliższym czasie. Wzmożony wolumen to głównie efekt pięciu potężnych porannych transakcji, podczas których właściciela zmieniło 19,8 mln papierów (z czego w największej 6,83 mln akcji) po kursie 2,05 zł.

Jak wynika z listy akcjonariuszy zarejestrowanych na ostatnie NWZA Boryszewa 28 lutego, pakietami licznymi w milionach sztuk nie dysponowało zbyt wiele podmiotów. Prawie 655 mln miał Roman Karkosik a 23 mln jego żona. Fundusze z grupy Pioneera miały zaś 56,4 mln akcji.

Pakiety po 1,5-2 mln walorów miało też kilka funduszy zarejestrowanych w Irlandii - jeden miał również 6,4 mln sztuk.

Boryszew zamierza wypuścić 1,13 mld nowych akcji (50 proc. podwyższonego kapitału), sprzedawanych po cenie równej wartości nominalnej, czyli 10 gr. Dniem ustalenia prawa poboru jest 15 kwietnia.