– Będziemy inwestować w ekspozycje naszych towarów w najlepszych salonach sprzedaży. Część środków przeznaczymy też na zwiększenie?kapitału obrotowego – informuje Dariusz Suchy, prezes Incany.
Podkreślił, że choć czas na rozpoczęcie notowań na małej giełdzie nie jest najlepszy, to spółka konsekwentnie realizuje swój plan. – Poziom emocji na giełdzie jest dziś bardzo wysoki. Mimo to nie wycofujemy się z debiutu. Jestem pewien, że firmy takie jak nasza: z mocnymi fundamentami i stabilną sytuacją, są w stanie się obronić – dodaje Suchy.
Zarząd spółki spodziewa się udanego drugiego półrocza. W pierwszej połowie roku wynik netto firmy wzrósł do prawie 211 tys. zł, podczas gdy rok temu spółka miała 80 tys. zł straty. Natomiast obroty sięgnęły 4,49 mln zł (wzrost o 45 proc.). – Incana dynamicznie się rozwija i potrzebuje pieniędzy na inwestycje. Dlatego w najbliższych latach cały zysk będziemy przeznaczać na dalsze inwestycje w firmie – podkreśla prezes.