Wysoki udział w tegorocznych przychodach nadal będą miały kontrakty na budowę dróg i autostrad. Dlatego nie należy spodziewać się rewolucji pod względem osiąganych przez nas marż – mówi Konrad Jaskóła, prezes Polimeksu-Mostostalu. – Rentowność netto być może okaże się nieco wyższa niż w 2011 r., ale nie przekroczy raczej 2,3-2,5 proc. – dodaje. W 2011 r. giełdowa grupa miała 100,4 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej przy 4,83 mld zł przychodów. Marża netto sięgnęła zatem 2,08 proc.

Na koniec 2011 r. wskaźnik dług netto/EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja) grupy wyniósł 2,7, podczas gdy rok wcześniej było to 1,7. Jaskóła informuje, że w tym roku grupa chciałaby utrzymać średnioroczną wartość wskaźnika na poziomie nie wyższym niż 3,5. Priorytetem na 2012 r. będzie obniżenie zadłużenia, w którym pomóc ma m. in. sprzedaż wybranych aktywów. Firma zdecydowała się na szbycie części nieruchomości deweloperskich, które w księgach wyceniane są na około 150 mln zł (chodzi o nieruchomości w Warszawie, Krakowie, Katowicach i Opolu). W planach jest też wprowadzenie na giełdę Torpolu oraz poszukiwanie współinwestorów lub sprzedaż kolejnych pięciu-sześciu spółek. – W połowie roku będziemy przygotowani, żeby złożyć prospekt Torpolu w Komisji Nadzoru Finansowego. Po ofercie chcielibyśmy zachować udział w akcjonariacie na poziomie 2/3 – mówi Jaskóła. Dodaje, że nie zapadła jeszcze decyzja, czy w ofercie sprzedawane będą tylko istniejące akcje, czy przy okazji możliwa będzie również emisja nowych papierów. – Przesądzi o tym koniunktura na giełdzie. Jeśli będzie słaba, to nie będzie emisji, ponieważ nie będziemy chcieli rozwadniać naszego udziału – mówi. W 2011 r. Torpol miał 431 mln zł przychodów i 17-18 mln zł zysku netto.