Wartości portfela zleceń na najbliższe miesiące nie ujawnia. Wiadomo tylko, że maju grupa pozyskała kontrakty o łącznej wartości 32,9 mln zł, podczas gdy w tym samym okresie rok wcześniej było to 33,1 mln zł. Wyższy ma być także wynik netto. – Tylko w pierwszym kwartale tego roku kalendarzowego poprawiliśmy rentowność brutto na sprzedaży do 28,3 proc. z 25,7 proc., a rentowność netto z do 5,5 proc. z 3,8 proc. – wyjaśnia prezes Krempeć.

Wypowiedzi zarządu oznaczają, że w całym roku obrotowym 2012/2013 (rozpoczął się 1 kwietnia) grupa powinna zanotować co najmniej 386,4 mln zł przychodów ze sprzedaży i 21,3 mln zł zysku netto.

Wśród nowych zleceń grupy istotną rolę odgrywać ma nie tylko sprzedaż krajowa, która daje około 50 proc. przychodów, ale także kontrakty eksportowe. – Liczymy na dalszy dynamiczny wzrost sprzedaży eksportowej, która w poprzednim roku obrotowym wzrosła o 33,5 proc. – zaznacza prezes Krempeć. Sprzedaż z rynków, na której nie działają spółki z grupy w roku obrotowym 2011/2012 dała 46,3 mln zł, a na rynkach macierzystych – 147,6 mln zł (Rosja, Ukraina, Czechy, Słowacja, Rumunia, Hiszpania). Perspektywiczny w ocenie zarządu jest nadal rynek rosyjski, stąd też Mercor postanowił rozwijać tam produkcję i w ten sposób zaoszczędzić także na cle i kosztach transportu. Ale liczy także na wzrost sprzedaży na swoich najważniejszych rynkach eksportowych, w tym m.in. do Francji – w minionym roku obrotowym wzrost sprzedaży sięgnął tak 78 proc. i krajów Beneluksu: 39 proc. Dodatkowo chce rozwijać sprzedać w Czechach, gdzie rozbudowuje już np. struktury handlowe.

Krempeć pytany, czy w grę w najbliższym czasie mogą wchodzić przejęcia, zaprzecza. – W najbliższym czasie skoncentrujemy się na wprowadzaniu kolejnych nowych produktów i dalszej poprawie efektywności – podkreśla. W roku obrotowym 2012/2013 (rozpoczął się 1 kwietnia) grupa zanotowała 386,4 mln zł przychodów ze sprzedaży i 21,3 mln zł zysku netto