O 34 proc., do 0,67 zł, drożeją w poniedziałek akcje ABM Solid. Inwestorzy zareagowali w ten sposób na informację, że sąd zgodził się na upadłość układową budowlanej firmy (komunikat  w tej sprawie został opublikowany w piątek wieczorem).

Spółka zaproponowała dwa warianty układu. Pierwszy z nich przewiduje, że wierzyciele, którym budowlana firma jest winna nie więcej niż 15 tys. zł, zostaną spłaceni w całości w ciągu sześciu miesięcy od daty prawomocnego zatwierdzenia układu. Zobowiązania powyżej 15 tys. zł, ale nie wyższe niż milion złotych zostaną zredukowane w 30 proc., a następnie spłacone w 20 równych ratach kwartalnych, z których pierwsza zostanie uregulowana po trzecim kwartale od końca miesiąca, w którym prawomocnie zatwierdzony został układ. Wierzytelności powyżej miliona złotych zostaną natomiast zredukowane w 50 proc. i spłacone w 20 równych ratach kwartalnych. W tym wypadku pierwsza rata zostanie jednak zapłacona o  kwartał później niż w wypadku mniejszych zobowiązań. W drugim wariancie zarząd ABM Solid zaproponował modyfikację spłaty wierzytelności powyżej miliona złotych. Przewiduje on redukcję na poziomie 40 proc. oraz zamianę do 20 proc. zadłużenia wchodzącego do układu na akcje emitowane po 3 zł za sztukę.

Na drugim biegunie znajdują się notowania Hydrobudowy Polska i PBG, które kontroluje 58,35 proc. kapitału Hydrobudowy. Akcje Hydrobudowy tanieją przed 14.00 o 12,5 proc. (do 0,14 zł), a PBG o 10 proc. (do 7,2 zł). W tym wypadku inwestorów zaniepokoić mogła informacja o tym, że zarząd Aprivii, która w 100 proc. kontrolowana jest przez PBG, zmodyfikował wniosek o ogłoszenie upadłości. Zamiast o upadłość z możliwością zawarcia układu wnioskuje o upadłość likwidacyjną.