Lubawa pod kierownictwem nowego zarządu chce się koncentrować na szybkim wzroście obrotów. – Zwiększamy asortyment i wychodzimy znacznie szerzej na zagraniczne rynki. Realizacja wielu przedsięwzięć w tym zakresie nie wymaga znaczących nakładów i może być realizowana w najbliższym czasie – mówi Marcin Kubica powołany przed dwoma tygodniami na szefa giełdowej spółki produkującej m.in. osłony balistyczne, kamizelki kuloodporne i namioty wojskowe.
Przyznaje, że podstawowym celem jest w ujęciu jednostkowym osiągnięcie w tym roku ponad 50 mln zł przychodów. – Zakładamy również dodatni wynik spółki w skali całego roku – dodaje. W 2011 r. Lubawa miała 39,5 mln zł jednostkowych obrotów i ponad 3,1 mln zł straty netto.
Wiele zleceń jest tuż-tuż
Kubica przyznaje, że finalizowany już jest pierwszy znaczący kontrakt zagraniczny na dostawę baz namiotowych dla odbiorcy z Afryki Środkowej. Powinien zostać sfinalizowany we wrześniu, a jego wartość ma sięgnąć około miliona dolarów. Z kolei w październiku ma zacząć działać w Armenii spółka joint venture tworzona z Ministerstwem Obrony Narodowej tego kraju, w której Lubawa będzie miała ponad połowę kapitału. Utworzenie spółki w Armenii będzie wiązało się również z określeniem planu zakupowego Ministerstwa Obrony tego kraju na kolejnych pięć lat, który obejmie produkcję i dostawy balistyki, namiotów, siatek maskujących oraz makiet sprzętu wojskowego. Pierwsze dostawy mają być realizowane jeszcze w tym roku. – Bezpośrednia współpraca z Ministerstwem Obrony stanowi maksymalne zabezpieczenie naszych interesów. Zmieni to także skalę działania Lubawy, której obroty mogą się podwoić, a nawet potroić – twierdzi prezes.
Przyznaje, że spółka chce być też na zagranicznych rynkach platformą sprzedażową dla innych polskich przedsiębiorstw z branży wojskowej. – Posiadamy na razie koncesję na obrót wyrobami balistycznymi i wyrobami związanymi z kamuflażem. W najbliższym czasie będziemy chcieli uzyskać także koncesję na inne wyroby specjalne, rozszerzając w ten sposób ofertę handlową naszej spółki – dodaje. Rozwój będzie przebiegać także w ramach licznych prac wdrożeniowych prowadzonych z jednostkami naukowymi w kraju i za granicą.
Lubawa liczy również na zdobycie jeszcze w tym roku zlecenia od polskiej armii na dostawę odzieży ochronnej o wartości około 10 mln zł. – Mamy bardzo silną pozycję kontraktową, dzięki współpracy z firmą Gore – mówi szef spółki.