Amica szuka nowych rynków i zwiększa moce

Mimo dobrych wyników I półrocza spółka się obawia kryzysu. Rezygnuje z dywidendy za 2012 r. i wstrzymuje skup akcji.

– Wyniki za pierwsze półrocze są dobre i jesteśmy z nich bardzo zadowoleni. Jednak już lipiec i sierpień są poniżej naszych oczekiwań. Jesteśmy u progu kluczowego dla nas sezonu i wkrótce okaże się, czy spełni on nasze oczekiwania – mówił wczoraj Jacek Rutkowski, prezes i główny udziałowiec Amiki Wronki. Jak dotąd rynek dużego AGD w Polsce w tym roku zyskiwał 6,3 proc., jednak główny powód obaw to różnice kursowe i to zarówno złotego, rubla jak i chińskiego juana. Amica importuje bowiem coraz więcej sprzętu, którego sama nie produkuje, jak choćby pralki, lodówki właśnie z Chin czy Turcji.

Ostrożne prognozy

Przedstawiciele spółki studzili optymizm, na jaki można sobie pozwolić, patrząc na wyniki półroczne – wzrost przychodów o 7,2 proc., do ponad 690 mln zł, 12,4 mln zł zysku netto wobec minimalnej straty rok temu. Zarząd nie chciał się wypowiadać choćby, jakiego zysku się spodziewa. Podtrzymał plan, aby był lepszy niż za 2011 r.

Jak zapowiedział prezes Rutkowski, spółka nie będzie wypłacała dywidendy z zysku za 2012 r., wstrzymuje też program skupu akcji własnych. – Więcej wydamy na marketing, nie chcemy się też uzależniać od finansowania z banków, wolimy jak najwięcej środków zatrzymać w spółce. Jeśli sytuacja rynkowa zacznie się poprawiać, wtedy możemy wrócić do programu skupu akcji – dodał prezes Rutkowski.

Tenis zamiast piłki nożnej

Tegoroczne wydatki marketingowe planowane były na poziomie ok. 35 mln zł. – Ostatecznie mogą być jeszcze o ok.  10?proc. wyższe – mówił Wojciech Kocikowski, wiceprezes Amiki. Niedługo rozpocznie się kampania noweli linii piekarników Smart z udziałem tenisistki Agnieszki Radwańskiej. Z kolei wydatki na zawsze mocną promocję Amiki przy piłce nożnej wyniosą poniżej 1 mln zł.

Amica jest największym polskim producentem dużego sprzętu AGD i liderem segmentu kuchnie oraz piekarniki. Po sprzedaży fabryk lodówek oraz pralek Samsungowi koncentruje się właśnie w tym segmencie rynku. Obecnie moce produkcyjne zakładu we Wronkach wynoszą 1,2 mln sztuk rocznie, w przyszłym roku mają wzrosnąć do 1,4 mln sztuk.

Rosja górą

Amica szuka także nowych rynków zbytu. Obecnie najwięcej sprzedaje w Polsce (w pierwszym półroczu 232,3 mln zł, spadek r. do r. o 6,6 proc.), ale już drugim rynkiem jest Rosja – 181 mln zł po wzroście w ujęciu rocznym o 73,6 proc. Amica nie jest zadowolona z wyników na Ukrainie i od 1?stycznia 2013 r. rozpocznie tam działalność jej nowa spółka, która ma doprowadzić do wzrostu sprzedaży. Kończą się także trwające od roku negocjacje dotyczące zakupu udziałów w spółce dystrybuującej sprzęt we Francji, co ma ułatwić podbój tego rynku. Trudno przesądzać ich ostateczne powodzenie, dlatego wkrótce rozpoczną się podobne negocjacje, ale dotyczące rynku włoskiego. Obecnie najgorzej wygląda sprzedaż w Wielkiej Brytanii, gdzie spadek wynosi 18,1 proc.

[email protected]