Budownictwo: ciężkie czasy dopiero nadciągają

W 2013 r. firmy z branży będą musiały zmierzyć się ze spadającymi przychodami.? Wciąż będą też realizować umowy o niskich marżach. Dlatego ich kursy raczej nie odbiją

Aktualizacja: 14.02.2017 15:34 Publikacja: 19.11.2012 12:00

Budownictwo: ciężkie czasy dopiero nadciągają

Foto: GG Parkiet

Przychody jedenastu największych firm budowlanych z warszawskiej giełdy wyniosły w minionym kwartale 5,9 mld zł, o 15,6 proc. mniej niż w tym samym okresie minionego roku. Spadkowi sprzedaży towarzyszyło drastyczne pogorszenie wyników.?W miejsce 269,7 mln zł zysku operacyjnego w III kwartale 2011 r. w minionym pojawiło się 593,9 mln zł straty. Na poziomie netto strata w okresie lipiec-wrzesień 2012 r. sięgnęła 50,5 mln zł, podczas gdy przed rokiem było 183,8 mln zł zysku. Rezultaty wyglądałyby jeszcze gorzej, gdyby w zestawieniu uwzględniona została znajdująca się w upadłości likwidacyjnej Hydrobudowa Polska. Ta spółka miała w minionym kwartale 384,4 mln zł skonsolidowanej straty operacyjnej i 387,1 mln zł straty netto.

Przyszły rok też słaby

Ten rok jest trudny dla przedstawicieli branży budowlanej. Zdaniem ekspertów przyszły wcale nie będzie lepszy. – 2013 r. pod względem przychodów będzie trudny ze względu na mniejszą liczbę kontraktów oraz spadek wartości pozyskiwanych przez firmy zleceń, co widoczne jest chociażby po portfelu Budimeksu. Zakładam, że zarządy spółek wykorzystają 2012 r., żeby ujawnić wszystkie ukrywane w szafach trupy, których pewnie jest jeszcze trochę. W przyszłym roku ich wyniki powinny być już zbliżone do zera – komentuje Krzysztof Pado z DM?BDM. – Nie zdziwiłbym się również, gdyby zaudytowane rezultaty za 2012 r. okazały się gorsze niż raportowane po czterech kwartałach. W najbliższych miesiącach mogą się zdarzyć też kolejne historie z ratunkowymi emisjami akcji, problemami z płynnością i upadłościami. Te spółki, które przetrwają trudny okres, w 2013 r. mogą zacząć korzystać ze spadku cen materiałów budowlanych i usług – dodaje. Zaznacza jednak, że nie oczekiwałby raptownego wystrzału ich wyników, gdyż nadal realizowane będą niskomarżowe kontrakty, a zlecenia z nowego budżetu unijnego trafią do wyników najwcześniej w 2014 r. lub 2015 r.

Odbicia marż nie spodziewa się też Maria Mickiewicz z Espirito Santo. – 2013 r. będzie dla branży trudny. Ze względu na spadającą liczbę zamówień infrastrukturalnych i kończącą się realizację dużych kontraktów drogowych należy się spodziewać spadku przychodów. Za wcześnie jest też na mocniejsze odbicie rentowności – mówi. – Wzrostu marż spodziewałabym się dopiero, gdy na większą skalę rozpocznie się realizacja dużych kontraktów energetycznych. W 2013 r. ruszą tylko kontrakty w Opolu i Kozienicach, a to cały czas trochę za mało, by sektor odnotował znaczący wzrost rentowności – dodaje.

Kursy nadal słabe

Podobnie jak w 2011 r. indeks WIG-Budownictwo jest najgorszym wskaźnikiem sektorowym GPW. Od początku roku stracił 34,7 proc., podczas gdy WIG wzrósł o 16,4 proc. Analityków zapytaliśmy o oczekiwania dotyczące zachowania notowań firm budowlanych w najbliższym czasie.

Krzysztof Pado uważa, że kursy wielu spółek zdyskontowały już słaby 2013 r. – Jest dużo firm notowanych poniżej wartości księgowej. Inwestorzy mogą spekulować, które z nich przetrwają trudny okres, gdyż takie firmy mogą w najbliższych latach dać wysokie stopy zwrotu – mówi. – Kursy poszczególnych spółek w najbliższych miesiącach mogą charakteryzować się dużą zmiennością. W odniesieniu do indeksu WIG-Budownictwo nie oczekiwałbym już natomiast więcej spadków. W mojej ocenie będzie się on poruszał w trendzie horyzontalnym lub wzrostowym – dodaje. W ocenie Marii Mickiewicz ciężko uogólniać przewidywania dotyczące zachowania się kursów spółek z branży. – Dużo zależy bowiem od tego, jak mocno przecenione zostały poszczególne spółki i jak będzie wyglądała ich sytuacja płynnościowa po rozliczeniu kontraktów drogowych. Wydaje się jednak, że w najbliższym czasie negatywny sentyment do spółek z branży budowlanej się utrzyma – mówi.

Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku
Budownictwo
Echo z kumulacją