Zastrzega jednak, że zamiary spółki nie są sprecyzowane w 100 proc. – Nie uzależniamy upublicznienia tych firm od wypłaty dywidendy. Bardziej prawdopodobne jest wprowadzenie na NewConnect, a dopiero potem przekazanie ich akcji naszym akcjonariuszom – mówi. – Chcemy, żeby akcjonariat tych dwóch firm odzwierciedlał akcjonariat Wikany. Dlatego przed upublicznieniem możliwa jest co najwyżej minimalna oferta, żeby zapewnić jakąkolwiek płynność obrotu – dodaje.

Przedstawiciel lubelskiego dewelopera informuje, że decyzja o tym, czy zarząd zarekomenduje wypłatę dywidendy rzeczowej, zapadnie na początku przyszłego roku. – Jeśli zdecydujemy się na ten krok, to przy okazji wypłacimy naszym akcjonariuszom pieniądze na pokrycie wynikającego z niej podatku. Nie chcemy bowiem, by przekazywane akcje wiązały się z dodatkowym obciążeniem – mówi. – Nie planujemy za to żadnej wypłaty powyżej tych kwot – dodaje. NWZA Wikany, które podejmie decyzję o zmianach statutu, odbędzie się 3 stycznia.

Grodzki podtrzymuje wcześniejsze zapowiedzi, że pod  względem liczby lokali przekazanych klientom ten rok powinien być dla Wikany zbliżony do minionego. W 2011 r. do nabywców trafiło 305 mieszkań, a grupa miała 115,3 mln zł przychodów ze sprzedaży i 18 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej. – Wciąż mamy też szanse zbliżyć się do osiągnięcia w całym 2012 r. wyników sprzedaży na poziomie 400 lokali (na mocy przedwstępnych umów sprzedaży), choć trudno już teraz ostatecznie deklarować, czy uda nam się osiągnąć ten poziom. Liczba podpisanych umów przekracza obecnie 300 – mówi?przedstawiciel giełdowej firmy.