Aż o 44,3 proc., do 1,01?zł, zdrożały wczoraj na drugim fixingu akcje Mispolu. Była to reakcja na ogłoszone przed południem wezwanie do sprzedaży akcji. Wzywający – czyli Newma Hildings – oferuje 1,03 zł za papier. Przyjmowanie zapisów w wezwaniu rozpocznie się 3?stycznia 2013 r., a zakończy 1?lutego.
Propozycja Newma Hildings zawiera niewielką premię w stosunku do średniego kursu z trzech miesięcy (0,94 zł), a zarazem jest równa średniej z sześciu miesięcy. Kapitalizacja Mispolu w ostatnich tygodniach mocno stopniała. W przeddzień ogłoszenia wezwania kurs osiągnął absolutne minimum na poziomie 0,7 zł.
Cel to 100 proc.
Newma Hildings kontroluje teraz prawie 5,2 mln akcji Mispolu, uprawniających do ok. 29?proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Chce skupić ok. 6 mln papierów i łącznie kontrolować prawie 63 proc. udziałów. To jednak nie koniec.
Zauważmy, że dwa podmioty obecne w akcjonariacie Mispolu – czyli firmy Arta i HC1 – należą do tej samej grupy kapitałowej, co wzywający. Arta ma 18,6 proc. akcji Mispolu, a HC1 dysponuje 18,4-proc. pakietem. De facto więc NDX Energija ma już łącznie 66 proc. udziałów w Mispolu. Jeśli za pośrednictwem Newma Hildings uda jej się skupić z rynku te objęte wezwaniem, będzie mieć 100 proc.
Mispol na razie sprawy komentować nie chce. W spółce poinformowano nas, że w połowie stycznia można się spodziewać opinii zarządu w kwestii wezwania.