Pod koniec lutego zarząd Dreweksu, spółki walczącej o wyjście na prostą, poinformował o złożeniu przez nadzorcę sądowego wniosku o zmianę trybu upadłości z układowej na likwidacyjną. Prezes Paweł Paluchowski powiedział wtedy, że nie zgadza się z nadzorcą – ale nie chciał ujawniać treści uzasadnienia jego wniosku.
Likwidacja korzystniejsza?
O wgląd do wniosku z uzasadnieniem poprosiliśmy krakowski sąd rejonowy.
W piśmie datowanym na 12?lutego nadzorca zaznaczył, że po zmianie upadłości z likwidacyjnej na układową wiosną zeszłego roku Drewex miał kilka miesięcy na podjęcie działań zmierzających do zawarcia układu z wierzycielami. Brak jednak widocznych efektów dających nadzieję na to, że producent mebli dla dzieci rzeczywiście zostanie zrestrukturyzowany i będzie w stanie regulować raty układowe.
Z punktu widzenia wierzycieli korzystniejsza ma być więc sprzedaż majątku spółki inwestorowi – i ich zaspokojenie z wpływów z transakcji. Do czasu zorganizowania przetargu możliwe byłoby oddanie zakładu w dzierżawę.
Nadzorca sądowy stwierdził, że za zmianą opcji postępowania stoi wiele względów, m.in. brak możliwości generowania większych zysków pozwalających na spłatę zobowiązań bieżących (w tym składek ZUS, podatków) oraz wierzycieli, jak również zgromadzenie pieniędzy na spłatę rat układowych. Nadzorca zaobserwował systematyczny spadek sprzedaży oraz brak pozyskania nowych odbiorców krajowych i zagranicznych. Dodał, że firma nie podjęła współpracy z niemieckim kontrahentem, mimo umowy podpisanej wcześniej przez syndyka.