Krynicki Recykling stawia na ekspansję

Zarząd firmy kończy prace nad strategią rozwoju. Przygląda się rynkom zagranicznym od Estonii po Turcję.

Publikacja: 08.01.2016 05:20

Krynicki Recykling stawia na ekspansję

Foto: GG Parkiet

Do końca I półrocza firma odzyskująca szkło ze stłuczki spodziewa się zakończyć prace prowadzone z doradcą – mCorporate Finance (grupa mBank) – nad strategią dalszego rozwoju.

Perspektywiczne rynki

– Jesteśmy największym graczem na polskim rynku i w naszej części Europy. Mamy cztery zakłady w Polsce i jeden w Estonii. Najwyższy czas pomyśleć o ekspansji zagranicznej, nie tylko w regionie. Przyglądamy się wszystkim rynkom, od Estonii po Turcję – mówi Adam Krynicki, prezes olsztyńskiej spółki.

Nowa strategia ma zakładać rozwój organiczny lub przez przejęcia. Warunkiem jest jednak to, by nie rozwadniać już akcjonariatu. – Prace są zaawansowane, myślę, że do końca tego półrocza zapadną ustalenia – mówi Krynicki.

Zdaniem prezesa spółka ma cały czas bardzo duże możliwości wzrostu na rodzimym rynku.

– Kolejne huty szkła instalują moce produkcyjne w Polsce. Zapotrzebowanie na stłuczkę jest wielokrotnie wyższe od możliwości pozyskania surowca z tutejszego rynku. W Europie Zachodniej ponad 90 proc. szklanych odpadów jest odzyskiwanych, natomiast w Polsce – mimo wejścia w życie ustawy śmieciowej – ten wskaźnik jest o wiele niższy. Ale to oznacza także duży potencjał wzrostu rynku – podkreśla Krynicki.

Menedżer dodaje, że firma zainwestowała w technologię umożliwiającą uzyskanie bardzo wysokiego stopnia odzysku szkła ze stłuczki – której nie dość, że jest mało, to jej czystość pozostawia wiele do życzenia. – Nasze technologie są opatentowane, zagraniczni gracze są zainteresowani ich zakupem. Ale my nie chcemy tracić przewagi konkurencyjnej, zwłaszcza jeśli planujemy ekspansję zagraniczną – mówi Krynicki.

Dywidenda za rok

W ciągu roku kurs olsztyńskiego przedsiębiorstwa spadł o ponad 23 proc., do 7,2 zł. W tym czasie indeks WIG stracił 13,5 proc.

– Aktualna wycena nie odzwierciedla wartości godziwej spółki, biorąc pod uwagę wyniki finansowe i perspektywy – twierdzi prezes Krynicki.

Po trzech kwartałach grupa miała 53,3 mln zł przychodów i 16 mln zł EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) – to odpowiednio 28,4 i 16,8 proc. więcej niż rok wcześniej.

Niedawno spółka zawarła największy w jej historii kontrakt – na siedmioletnie dostawy stłuczki o wartości 284 mln zł do I-O Europe, światowego potentata produkcji opakowań dla przemysłu spożywczego i kosmetycznego.

W drodze są kolejne umowy. – Portfel zamówień na 2016 rok jest już wypełniony – obecnie jesteśmy w fazie finalnych formalności – zaznacza Krynicki.

Firma nigdy nie wypłacała dywidendy – czy nowa strategia będzie zawierać politykę dywidendową? – Od dłuższego czasu to rozważamy. Ostateczna decyzja należy do akcjonariuszy. Z punktu widzenia zarządu uważam, że spółka mogłaby się zacząć dzielić zyskami od 2017 r. – podsumowuje prezes Krynicki.

Znaczący potencjał

W sierpniu analitycy Domu Maklerskiego Trigon zalecali kupować papiery, a cenę docelową oszacowali na 10 zł przy ówczesnym kursie 8,23 zł.

Analitycy wskazali, że minusem jest słaba jakość stłuczki dostarczanej przez gminy, ale na korzyść firmy działa niski wskaźnik recyklingu w Polsce w porównaniu ze średnią unijną – w połączeniu z zaostrzaniem minimalnych poziomów recyklingu przez Komisję Europejską.

[email protected]

Budownictwo
Atal z rekordową ofertą, liczy na wzrost sprzedaży, nie zmieni polityki dywidendy
Budownictwo
Victoria Dom zapowiada dużą emisję obligacji i wzrost sprzedaży
Budownictwo
Dom Development po konferencji: optymizm, chociaż ostrożny
Budownictwo
Ronson oczekuje rozpędzenia rynku mieszkaniowego w 2025 roku
Budownictwo
Atal spodziewa się mocnej poprawy po słabszym I kwartale
Budownictwo
Dom Development nastawia się na lepszą sprzedaż i wyniki finansowe w 2025 r.