W ostatnich tygodniach papiery Wieltonu pozytywnie wyróżniały się na tle rynku. Od początku kwietnia ich wartość wzrosła o ponad 15 proc. podczas, gdy indeks WIG w tym samym czasie w zanotował około 1-proc. spadek.

Wzmożony popyt na akcje spółki nie ma związku z żadnym komunikatem ze spółki. Rynek najwyraźniej dostrzega dobre perspektywy spółki, które potwierdził ostatni wzrost liczby rejestracji nowych przyczep i naczep w I kwartale 2016 roku. - Dynamiczne odbicie kursu akcji od początku miesiąca jest odzwierciedleniem dobrego otoczenia jak i mocnych fundamentów spółki. Liczba rejestracji naczep i przyczep marki Wielton w Polsce w I kwartale  wzrosła o 38 proc. licząc rok do roku. Perspektywicznie wygląda również sytuacja na rynkach Zachodniej Europy, a zwłaszcza we Francji, gdzie spółka zależna Fruehauf jest liderem rynku. Dzięki przejętym włoskim aktywom znacząco zwiększą się moce produkcyjne Spółki, które za kilka lat mogą pozwolić jej stać się trzecim co do wielkości producentem naczep i przyczep w Europie – wskazuje Krzysztof Choromański, analityk BM Banku BGŻ BNP Paribas. - Biorąc pod uwagę sprzedaż w Polsce, która dotychczas stanowiła ok. 50 proc. przychodów spółki, jak i stosunkowo niską bazę z poprzedniego roku, rynek spodziewa się poprawy wyników finansowych w I  kwartale, które są już przez inwestorów dyskontowane –dodaje specjalista.

Z prognoz biur maklerskich zebranych przez Bloomberga wynika, że w tym roku Wielton może liczyć na 31,1 mln zł zysku netto przy 702 mln zł przychodów ze sprzedaży. W 2015 roku grupa zarobiła na czysto 33,5 mln zł, a sprzedaż wyniosła  630 mln zł.