I kwartał tego roku to dobry prognostyk – firma zanotowała rekordowy trzymiesięczny wynik, sprzedając 806 lokali, czyli o 31 proc. więcej niż rok wcześniej. Po raz pierwszy też I kwartał wypadł lepiej niż ostatni okres roku poprzedzającego.
– Sytuacja rynkowa jest świetna, popyt – silny we wszystkich dużych miastach, wspierany dobrą sytuacją gospodarczą i niskimi stopami procentowymi. Poziom rozgrzania rynku nie przekłada się na wzrost cen mieszkań, ale coraz trudniej o dobre grunty w rozsądnych cenach – powiedział Jarosław Szanajca, prezes Dom Development. – Bank ziemi mamy jednak na satysfakcjonującym poziomie i gdyby się zdarzyło przejściowe osłabienie w zakupach działek, to nie grozi to naszym planom na najbliższy czas – dodał. Jednak w wariancie bazowym firma nie zamierza zwalniać tempa – na zakup ziemi zarezerwowała w tym roku ponad 300 mln zł, w I kwartale wydała około 10 mln zł.
W całym roku deweloper ma uruchomić projekty na 3,6 tys. lokali, z czego w I półroczu na 2,2 tys. – i ta pula będzie tworzyła fundament przyszłorocznych wyników.
Dom Development liczy też na przejęcie do końca czerwca trójmiejskiego Eurostylu, co dodatkowo pozytywnie wpłynęłoby na wyniki. W 2016 r. ta firma znalazła nabywców na 661 mieszkań, do zamknięcia tego wydania nie uzyskaliśmy informacji o wyniku za I kwartał 2017 r.