Przychody segmentu deweloperskiego grupy skurczyły się o 7,6 proc., do 60,8 mln zł. Zysk brutto ze sprzedaży zwiększył się jednak o 27 proc., do 22,8 mln zł.
Jak wyjaśnia Piotr Stefaniak, prezes Inpro, co prawda obniżył się wolumen, ale za to wzrosły marże uzyskiwane ze sprzedaży mieszkań. Znaczną część popytu generowali klienci kupujący lokale w celach inwestycyjnych. Perspektywy są obiecujące, bo na II półrocze przypadnie przeważająca część obrotów.
Grupa Inpro w I połowie 2017 r. sprzedała 265 mieszkań, o 35 proc. więcej niż rok wcześniej. – Cały 2017 rok powinniśmy zakończyć z wyższą sprzedażą niż w 2016 r. – podkreśla Stefaniak. W ubiegłym roku spółka znalazła nabywców 388 lokali, o prawie 29 proc. mniej niż rok wcześniej. Deweloper popracował nad ofertą i w 2017 r. wprowadzi do sprzedaży łącznie 711 lokali – z tej puli do sierpnia do oferty weszły już 353 mieszkania.
Przychody segmentu hotelowego (luksusowy Hotel Mikołajki oraz Dom Zdrojowy w Jastarni) zwiększyły się o 11,5 proc., do 12,6 mln zł, a zysk brutto ze sprzedaży wzrósł o 23 proc., do niemal 2,4 mln zł. To wciąż za mało, by pokryć koszty – strata operacyjna sięgnęła 0,55 mln zł wobec 0,66 mln zł pod kreską rok wcześniej.
Dobre efekty przyniosła restrukturyzacja segmentu produkcji prefabrykatów. Przychody wzrosły do niemal 7,5 mln zł – to prawie trzy razy więcej niż rok wcześniej. Zysk brutto ze sprzedaży okazał się sześć razy wyższy i sięgnął 3,64 mln zł.